wtorek, 3 grudnia 2013

Nowoczesne pieczątki i wizytówki

Nowoczesne pieczątki i wizytówki


Autor: Indecity Indecity


Pieczątki i wizytówki to nieodzowna część nowoczesnej promocji jak i codzienne narzędzie w pracy.


Nowoczesna technologia Sun Stamper powstała w Japonii. Jej istotą jest prostota, krótki czas procesu produkcji oraz ochrona środowiska naturalnego.
Innowacją technologii jest wykorzystanie czułej na światło mikroporowatej gumy, która w kilka sekund naświetla się w maszynie błyskowej poprzez wydruk uzyskiwany z drukarki laserowej. W wyniku procesu naświetlania na gumę przeniesiona zostaje dowolna treść lub grafika z komputerowego wydruku, podobnie jak w kopiarce do papieru. Guma ta ma setki tysięcy mikroskopijnych porów, które pod wpływem światła z urządzenia zamykane są w miejscach, w których nie są zakryte wydrukiem. Wszędzie tam, gdzie na wydruku znajdują się: tekst lub grafika, pory pozostają otwarte i są przepuszczalne. W tych miejscach będzie sączył się tusz pozwalając uzyskać odbicia na papierze.
GUMA do naświetlania ma rozdzielczość ponad 900 dpi. Pozwala na uzyskanie niezwykle ostrego i wyraźnego odbicia. Istnieje możliwość odwzorowania bardzo drobnych linii, kresek i rastrów. Można nawet wykonać pieczątkę ze zdjęciem twarzy, której rysy będą dokładnie widoczne na odbiciu. Ponieważ powierzchnia stemplująca gumy jest płaska, te drobne elementy nie ulegają uszkodzeniu podczas codziennego użytkowania

Niespotykana wydajność pieczątek zapewnia minimum 20000 odbić lub 5 lat użytkowania pieczątki bez potrzeby jego uzupełniania. laureat europejskiej nagrody QUALITY AWARD przyznawanej corocznie w Paryżu przez międzynarodową organizację World Quality Commitment.

Podobnie jak pieczątka bardzo ważna jest wizytówka. Ciekawe logo i układ czcionek może na długo pozostać w pamięci klienta. Ważne by wizytówka była czytelna i działała na wyobraźnię. Obecne technologie druku cyfrowego jak i offsetowego pozwala na dodanie na wizytówkę wszelkiej grafiki, loga czy nawet zdjęcia.
pieczątki,wizytówki Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Odzież reklamowa – billboard w ruchu.

Odzież reklamowa – billboard w ruchu.


Autor: Maciej Próchniewicz


Odzież reklamowa - skuteczny sposób na dotarcie z kampanią reklamą do szerokiego grona odbiorców. Kryteria wyboru tekstyliów dla celów akcji promocyjnych.


Odzież reklamowa – billboard w ruchu.
Jednym z warunków skuteczności kampanii reklamowej to, obok jakości przekazu, dotarcie do możliwie dużej ilości odbiorców. Z pewnością reklama w mediach jest pod względem j ilości odbiorców rozwiązaniem bardzo skutecznym, ale posiada pewne wady. Pierwsza to cena, druga to ograniczenie przekazu do czasu emisji reklamy.
Czy istniej zatem inna forma promocji pozwalająca na zdecydowane obniżenie kosztów przy zapewnieniu możliwie szerokiej obecności reklamy w przestrzeni publicznej. Odpowiedź brzmi tak . Medium, które umożliwia rozpowszechnienie treści kampanii reklamowej w szeroki sposób i przy stosunkowo niskich kosztach jest odzież reklamowa.
Ten rodzaj reklamy wiąże się jedynie z kosztami wykonania samej odzieży – jej rozpowszechnienie jest z punktu reklamodawcy bezpłatne. Warunkiem sukcesu jest tu j jednak atrakcyjna forma i dobre wykonanie odzieży. Produkcja odzieży reklamowej, której nikt nie zechce na siebie założyć z pewnością mija się z celem, stąd drukowanie w olbrzymim nakładzie gigantycznego logo i sloganów kampanii w krzykliwych kolorach na byle jakich t-shirtach, których jedyną zaletą jest relatywnie niska cena nie wydaje się być rozwiązaniem rozsądnym zarówno marketingowo jak i finansowo. Po pierwsze osoba obdarowana takim upominkiem może nie zechcieć go w ogóle założyć lub używać go będzie jedynie do najbrudniejszych prac we własnym ogródku Drugą możliwością jest , że obdarowany wprawdzie koszulkę założy i wyjdzie w niej na ulicę, ale po pierwszym praniu w efekcie zmiany fasonu, koloru, wyblaknięcia nadruków lub wszystkich tych czynników jednocześnie upominek trafi do kosza i jego żywot jako nośnika treści reklamowych zakończy się zanim się na dobre zaczął.
Ja k wobec tego wykorzystywać odzież reklamową w sposób skuteczny? Podstawową sprawą jest, jak przy każdej kampanii, określenie grupy docelowej. Dopiero na tej podstawie możliwy staje się wybór trendów mody i fasonów preferowanych przez osoby z tej grupy. Następna kwestia to oryginalność projektów kampanii. Jej treści nie powinny być zbyt nachalne, a forma graficzna nie powinna przedkładać wizualnej agresywności ponad dobry smak. Następna kwestia to wybór dostawcy. W sytuacji gdy w dziedzinie odzieży widoczny jest obecnie trend ku indywidualizacji stroju dobrym rozwiązaniem jest znalezienie producenta odzieży reklamowej. Bezpośredni import daje wprawdzie gwarancję bardzo atrakcyjnej ceny, wydłuża jednak znacznie czas produkcji i zmusza do zakupów kontenerowych ilości. Z kolei nabycie gotowych produktów w wyspecjalizowanych hurtowniach , w związku ze stosunkowo małym wyborem i bardzo stereotypowym kształtowaniem oferty zmniejsza do zera szanse na oryginalność produktów. W gruncie rzeczy tylko wiarygodny producent odzieży reklamowej zapewnia możliwości stosunkowo szybkiej realizacji oryginalnych projektów. Gwarantuje też z reguły skrócenie procedur akceptacji produktów i sprawdzenia ich jakości jeszcze przed ostatecznym zleceniem produkcji. Dla właściwie dobranego dostawcy ni e stanowi także problemu wykonanie projektu oraz realizacja kompletnej, jednorodnej stylistycznie kolekcji złożonej różnych fasonów takich jak koszulki polo , t-shirty, bluzy dresoweczy lub kurtki softshel. Z reguły proponuje on też naniesienie na wyroby znakowania i zdobienia w różnorodnych, dopasowanych do rodzaju stosowanych surowców technologiach. Ważna jest również możliwość dostosowanie wielkości nakładów do aktualnych potrzeb oraz powtórzenia serii produktów lub wykonania partii uzupełniających. Pozornym mankamentem zlecenia wykonania odzieży reklamowej producentowi może być cena, na ogół wyższa niż w przypadku importu. Pozornym, bo z reguły wyroby dostarczone przez producenta charakteryzują się lepszym stosunkiem ceny do jakości, a co za tym idzie zachowaniem walorów wizualnych i użytkowych przez znacznie dłuższy okres.


Maciej Próchniewicz Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Podstawowe kształty i rozmiary Reklam

Podstawowe kształty i rozmiary Reklam


Autor: Łukasz Olszanowski


Istnieje niezliczona ilość reklam internetowych, podzielonych ze względu na kształt oraz dynamikę. Jednak rozróżnia się dwie podstawowe grupy pierwszą są reklamy statyczne


Podstawowe kształty i rozmiary Reklam
Istnieje niezliczona ilość reklam internetowych, podzielonych ze względu na kształt oraz dynamikę. Jednak rozróżnia się dwie podstawowe grupy pierwszą są reklamy statyczne, czyli takie które, niezmieniana się w czasie, oraz dynamiczne czyli tak zwane animowane, najczęściej w technologii flash lub gif.
Poniżej przestawiono najpopularniejsze rozmiary banerów internetowych, ze względów technicznych przedstawione są w skali, zależało mi jedynie na przedstawieniu kształtów gdyż rozmiar reklam jaki zobaczysz, zależy również od rozdzielczości twojego monitora.
Rozmiar i nazwa:
• 750x100 – Billboard.
• 750x200 – Double billboard.
• 468x60 – Banner.
• 200x200 – Box.
• 250x250 – Box.
• 300x250 – Box.
• 336x280 – Box.
• 120x600 – Skyscrapper.
• 160x600 – Skyscrapper.

Banner Blindness:
Istnienie zjawiska banner blindness spowodowało u amerykanów potrzebę stworzenia takiej formy reklamy by widz jej nie omijał wzrokiem, agencje reklamowe wyszły dlatego z owym pomysłem… więcej o zjawisku Banner blindness oraz sposobach przeciwdziałania znajdziesz pod tym adresem.


Baza wiedzy o programach partnerskich

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Banner Blindness czyli niewidzialne reklamy.

Banner Blindness czyli niewidzialne reklamy.


Autor: Łukasz Olszanowski


Czyli, że co?! Jest to zjawisko zaobserwowane po raz pierwszy przez Jana Panero Benway i Davida M. Lane w roku 1998, oraz opisane w artykule "Banner Blindness: Web Searchers Often Miss Obvious Links".


Banner Blindness czyli niewidzialne reklamy.

Czyli, że co?!

Jest to zjawisko zaobserwowane po raz pierwszy przez Jana Panero Benway i Davida M. Lane w roku 1998, oraz opisane w artykule "Banner Blindness: Web Searchers Often Miss Obvious Links". Obserwacja dotyczy zachowania internautów na stronach internetowych, a dokładniej podświadomego pomijania niektórych treści reklamowych.

Dokładniej proszę.

W 1997 roku, Spool, Scanlon, Schroeder, Snyder i DeAngelo, przeprowadzili badania na reprezentatywnej grupie użytkowników Internet, badali ich zachowania wobec banerów reklamowych I innych form reklamy na stronach internetowych. Zadania kontrolne polegały na znalezieniu informacji, do których można było dotrzeć za pomocą menu tekstowego. W zadaniach eksperymentalnych zaś, uczestnicy mogli dotrzeć do poszukiwanych informacji jedynie po kliknięciu w link na banerze. Wyniki były szokujące okazało się, że 42% badanych miało problem z odnalezieniem treści zamieszczanej w reklamach graficznych, natomiast aż 94% badanych nie miało żadnych problemów z zadaniami kontrolnymi. Nie dość na tym, osobom badanym odnalezienie informacji w banerach zajmowało o wiele więcej czasu, ci sami ludzie ocenili badania eksperymentalne jako trudniejsze, niż kliknięcie w link tekstowy.

image001

Dzięki tym badaniom dowiedzieliśmy się, o istnieniu takiego zjawiska jednak samo stwierdzenie istnienia nie wyjaśniało dokładnych mechanizmów ani nie podawało sposobów przeciwdziałania, dlatego poddano kolejną grupę badanych nowym eksperymentom.

Zmodyfikowano poprzednie zadania. Osoby badane poproszono o wyszukanie informacji o książce „Coaching Youth Basketball”, przygotowano trzy rodzaje reklam. Co najdziwniejsze, nie odnotowano wielkich różnic statystycznych pomiędzy otrzymanymi wynikami, badani określili, że mieli dość znaczne problemy z odnalezieniem informacji w reklamach.
image002
image003
image004


Dlaczego tak się dzieje?

Wbrew pozorom wyjaśnienie tego zjawiska, jest bardzo proste, oprzyjmy się na przykładzie reklamy telewizyjnej, zgodnie z poglądem głoszonym między innymi przez dr. Mirosława Recha b. dyrektora Warszawskich Zakładów Telewizyjny UNITRA, nawiasem mówiąc poglądu popartego danymi statystycznymi, iż znaczna grupa widzów telewizji w na czas reklam zmienia kanał lub idzie wykonać jakieś czynności, i tak w kolejności 37% respondentów zmienia kanał, 31,7 wychodzi do kuchni, reszta korzysta z toalety i Bóg sam wie z czego, a jedynie naprawdę zapaleni widzowie oglądają reklamy.
Dokładnie to samo odnosi się do użytkowników Internetu, nikt nie lubi kiedy na siłę próbuje mu się jakiś sprzedać produkt. Wchodząc na jakąś stronę internetową, zazwyczaj poszukujemy konkretnych informacji i jesteśmy skupieni na jak najszybszym zrealizowaniu naszego celu, jeśli jesteśmy rozpraszani przez wyskakujące, błyskające i świecące bloki reklamowe, spada nasza efektywność i droga do realizacji celu się wydłuża. Dlatego nasza podświadomość uczy się odpowiednich zachowań, zapamiętuje typowe miejsca w których umiejscawiane są reklamy, potem pomija te rejony w trakcie poszukiwania treści. Typowymi miejscami gdzie znajdują się reklamy jest góra strony, powyżej lub po prawej stronie logo, jak również i prawa kolumna jeśli taka istnieje na stronie internetowej.
Zakładając, że użytkownik zwróci uwagę na banner reklamowy, to wcale nie znaczy, że zrozumie treść zawartą w reklamie graficznej. Od dzieciństwa przyzwyczajani jesteśmy do wyszukiwania informacji w tekście, większość nowej matury z języka polskiego oparta jest o pozyskaniu odpowiednich informacji z dołączonego np. fragmentu książki. Nie dość na tym nasz mózg stara się jak najbardziej uprościć sygnały docierające do niego dlatego często zawartość reklamy staje się nieczytelna, a każdy spec od reklamy i marketingu wie dokładnie, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Prowadzone w ramach australijskiego projektu „Beyond : 30” badania wykazały jednoznacznie, iż konsumenci chętniej oglądają reklamy które zamiast tradycyjnego nastawienia do zakupu, przedstawiają interesującą fabułę, pozornie zupełnie niezwiązaną z reklamowanym produktem. Badania są prowadzone od 2005 roku, szczegółowe wyniki projektu nie zostały jeszcze poddane ocenie opinii publicznej.

Jak przeciwdziałać temu zjawisku?

Rozwiązanie nie jest w cale proste, już projektując swoje reklamy lub stronę internetową należy, wziąć pod uwagę występowanie tego zjawiska.

Właściciele stron.

Jeżeli prowadzisz swój serwis , postaraj się nie umieszczać reklam w miejscach o których wcześniej wspomniałem, zaskocz użytkowników umiejscowieniem reklam, jednak pamiętaj by same wstawki nie utrudniły nawigacji po stronie internetowej. Unikaj używania graficznych reklam i staraj się by reklamy były dopasowane do kontekstu twojej strony. Większą skuteczność uzyskasz między innymi poprzez umieszczanie kontekstowych linków w tekście, uzupełniających informacje zawarte na twojej stronie o ofertę reklamodawcy. Nie tylko dopasowanie merytoryczne jest pożądane ale również wizualne, jeśli internauta nie będzie atakowany przez reklamy zwróci większą uwagę na zamieszczone wstawki komercyjne jeśli będą one upodobnione do wyglądu np. menu strony.

Reklamodawcy.

Jeśli szykujesz własną kampanie jesteś w znacznie gorszej sytuacji ponieważ nie wiesz nigdy dokładnie na jakich stronach twoje reklamy będą umieszczane, możesz jedynie wierzyć, że administrator strony przeczytał ten albo inny artykuł o zjawisku banner blindness, jednak na samej wierze nie można opierać kampanii reklamowej, dlatego w trakcie projektowania reklam graficznych, paradoksalnie musisz dążyć do tego by twoja reklama była niewidoczna i mała. Reklama musi być przejrzysta, spójna i naturalna dla użytkowników, postaraj się również nie wykorzystywać typowej dla formy reklam internetowych estetyki. Stare polskie porzekadło mówi że nie wszystko złoto co się świeci , i takim mottem powinno się kierować w trakcie projektowania reklam na potrzeby Internetu.

Amerykanie i ich mania wielkości.

W celu przeciwdziałania zjawisku Banner Blindness amerykańskie portale internetowe opracowały nowe rozmiary reklam, specjaliści z nowego kontynentu wyszli z założenia że czegoś co zasłania ci cały ekran nie da się nie zauważyć, dlatego wprowadzono reklamy XXL. Poniżej możesz się przyjrzeć temu pomysłowi, z założenia nie jest to zły pomysł jednak w kategorii najbardziej denerwujących reklam zyskuje czołową lokatę. Sam na pewno niejednokrotnie natknąłeś się na reklamy typu Top Layer, które po załadowanie się serwisu wyskakują i zasłaniają większą część ekranu. Większość internautów albo wyłącza takie reklamy albo instaluje specjalne programy do ich blokowania.
image005

Konsekwencje.

Jak widać konsekwencje tego zjawiska mogą być dość poważne i nie można go pomijać na żadnym etapie wykorzystywania reklam? Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi w jaki sposób zmniejszyć jego oddziaływanie na użytkowników a tym samym skuteczność kampanii reklamowej. Agencje reklamowe prześcigają się w nowych pomysłach na reklamy przyciągające wzrok potencjalnych konsumentów jednak większość z ich poczynań jedynie zwiększa frustrację internautów. Firmy produkujące programy do blokowania reklam w Internecie przeżywają swoje 5 minut, a Internet zalewa fala uprzykrzających życie niekompetentnie przygotowanych reklam. Osoba która opracuje skuteczną i znośną formę reklamy powinna dostać Pokojową Nagrodę Nobla za, działalność dla dobra całej ludzkości. Możemy mieć jedynie nadzieję, że nagroda oferowana przez Komitet Noblowski jest dostatecznie wysoka by nakłonić ludzi do kreatywnego myślenia.


Źródło wiedzy o programach partnerskich

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Stojaki reklamowe

Stojaki reklamowe


Autor: kornpp


Artykuł poświęcony sposobom reklamy w sklepach niewielkich oraz w hipermarketach. Jak dużą rolę w tym procesie odgrywają stojaki reklamowe różnych typów.


Dziesiątki jak nie setki konkurencyjnych produktów. Jeden wysoki i szeroki regał a na nim wszystko ułożone obok siebie, często na sobie, nie wiadomo jaka jest cena poszczególnych artykułów. Czytnika kodów kreskowych bądź nie ma w sklepie w ogóle, bądź jest daleko albo jest zepsuty. Co w takiej sytuacji robi klient? Może odejść nie biorąc nic. Ale jeśli w pobliżu znajdować się będzie towar, którego właśnie potrzebuje i będzie on wyeksponowany w atrakcyjny sposób to sięgnie właśnie po niego.

W dzisiejszych czasach, kiedy zalewani jesteśmy tonami różnego rodzaju produktów najważniejszą sprawą jest reklama. Dzięki niej towar może zostać zauważony przez potencjalnego klienta. Jednak sama kampania prasowa czy telewizyjna może nie wystarczyć. Reklamy wszędzie nas otaczają, lecz im jest ich więcej to stajemy się na nie bardziej odporni i obojętni. Jeśli chodzi o artykuły spożywcze czy codziennego użytku, wymagają one dodatkowej akcji ze strony producenta, a mianowicie ukazania klientowi, że dany produkt jest lepszy od innych. Do tego celu wykorzystuje się stojaki reklamowe.

Stojaki takie muszą być po pierwsze funkcjonalne. Na pewno wielu z nas spotkało się w supermarketach z wąskimi alejkami zapchanymi przewracającymi się ekspozytorami. Ważne jest by stojaki reklamowe nie utrudniały klientom poruszania się, ale zachęcały do sięgnięcia po produkt. Po drugie, stojaki muszą być atrakcyjne. Stojak w kształcie eksponowanego produktu skutecznie zwraca na siebie uwagę np. przypominając kształtem butelkę napoju, który na nim się znajduje. Ponadto lokalizacja takich stojaków powinna być dobrze dobrana. Przy stoisku mięsnym nie powinny się znajdować wyeksponowane czekolady; bardziej wskazane byłoby umieszczenie tam przypraw do mięs itp. Produkty muszą do siebie w jakiś sposób nawiązywać. Jest to tak zwane dostosowanie sprzedaży do potrzeb klienta. Znanym też i powszechnie stosowanym zjawiskiem jest lokalizowanie stojaków z chipsami czy orzeszkami w okolicy półek w piwem. Jest to skuteczny sposób na zdobycie klientów, którzy kupując piwo jako małą zakąskę wezmą wspomniane już orzeszki czy chipsy. Kolejny zabieg marketingowy z wykorzystaniem ekspozycji produktu na stojakach reklamowych są małe, tanie rzeczy ulokowane przy kasach. Gdyby nie znajdowały się przy kasie, z pewnością nie sięgnęlibyśmy po nie. Czekając w kolejce samoistnie na nie spoglądamy i wyciągamy po nie rękę. Dzięki temu wzrasta sprzedaż małych batoników czy lizaków, które zalegały by sklepowe półki.

Na koniec warto wspomnieć, że reklama jest dźwignią handlu. Jedna forma promocji zazwyczaj nie wystarcza, producenci i reklamodawcy co raz bardziej starają się przyciągnąć uwagę klientów. Na ulicach wystawiane są bilbordy, w gazetach całe strony są wykupywane i poświęcane reklamom produktów. W hipermarketach nie jest to możliwe. Mamy tam bowiem skumulowaną ilość wszystkich reklamowanych artykułów dostępnych na rynku. Dlatego producenci stawiają na wyróżnienie produktów po przez umieszczanie ich na stojakach reklamowych i ekspozyturach dzięki czemu mają możliwość promocji. Jak pokazują wykresy - jest to bardzo dobry sposób na poprawienie sprzedaży.
Pozdrawiam Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.