niedziela, 7 czerwca 2015

Hipermarket niczym wyszukiwarka Google

Hipermarket niczym wyszukiwarka Google


Autor: Gabriela Wrona


Miliony ludzi na całym świecie korzystają z wyszukiwarek internetowych. Google stało się encyklopedią, wyrocznią i poradnią psychologiczną w jednym. Ale kto by przypuszczał, że może stać się źródłem inspiracji dla specjalistów ds. marketingu w wielkich hipermarketach?


Okazuje się, że topografia hipermarketów bardzo przypomina strukturę wyszukiwarki internetowej. Brzmi to irracjonalnie, ale to prawda. Powszechnie wiadomo, że najczęściej klikamy w linki, które znajdują się na początku listy rezultatów wyświetlanej przez Google, ale mało kto zdaje sobie sprawę, że równie często klikamy w ostatni link na liście! Internauci o wiele częściej decydują się na kliknięcie w pozycję 10, natomiast pozycję 9 skrzętnie pomijają. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia w hipermarketach. Towar znika najszybciej z początku i z końca regału sklepowego, gdyż to właśnie w tych miejscach klienci spędzają najwięcej czasu – np. zakręcając wózkiem lub zastanawiając się, w którą stronę się udać. Towary ze środka regału nie cieszą się aż taką popularnością.

Kolejnym chwytem marketingowym jest optymalizowanie wzajemnego położenia produktów. I tak, obok półki z pieczywem, znajdziemy oczywiście masło, wędliny i dżemy. Obok jedzenia dla dzieci z pewnością zobaczymy inne dziecięce artykuły: zabawki, ubranka, buciki...Nie łudźmy się, że są to udogodnienia wprowadzone z myślą o klientach – nie chodzi tu o nasz komfort, lecz o jak największe zyski. Sprzedawcy sugerują nam, które produkty powinniśmy kupić. Czy nie przypomina to czasem podpowiedzi, które dostarcza nam Google przy każdym wpisywaniu hasła
w wyszukiwarce?

Powyższe przykłady chwytów marketingowych rodem ze świata Google to tylko wierzchołek góry lodowej. Tak naprawdę zarówno hipermarkety jak i Google dysponują nieskończonym arsenałem środków, dzięki którym manipulują swoimi klientami. Miejmy to na uwadze, gdy następnym razem wybierzemy się na świąteczne zakupy do hipermarketu lub będziemy poszukiwać prezentów w Sieci.


Odstraszacze owadów

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Reklama ambient – pomysł na biznes

Reklama ambient – pomysł na biznes


Autor: Michał Pieróg


Jesteś osobą z nieszablonowymi pomysłami? Lubisz pracę wymagającą kontaktu z ludźmi? Rozkręcasz swoją agencję reklamową? Reklama ambient to pomysł na Twoją niszę.


reklama na samochodachReklama ambient to reklama nieszablonowa, wykorzystująca mniej oczywiste nośniki (reklama zewnętrzna nie jako billboard, ale jako reklama na samochodach – to będzie dobry przykład na to czym jest reklama ambient), grająca skojarzeniami i miejscem, w którym została umieszczona.

Agencje reklamowe, których specjalizacją jest reklama ambient, często wykorzystują maszyny do druku wielkoformatowego. Reklama zewnętrzna w wielkim formacie to sposób na nieszablonowe wykorzystanie przestrzeni miejskiej. Siatka, która zakrywa odrapaną elewację budynku i kreuje zupełnie nowy obraz okolicy – taka może być reklama ambient. Nowym rozwiązaniem jest też reklama LED. Wyświetlane na ekranach obrazy robią dynamiczne i nowoczesne wrażenie, przykuwają uwagę. Kojarzą się z wielkimi imprezami plenerowymi. Dlaczego nie zaaranżować akcji promocyjnej na podobieństwo koncertu na festiwalu muzycznym? Reklama ambient to czasem parateatralne formy wyrazu, można więc zatrudnić statystów, którzy nadają kolorytu całej imprezie. Jedna z poznańskich galerii handlowych przed świętami zorganizowała grupę kolędników. Nie były to nudne aniołki albo święci Mikołajowie, ale prawdziwi kolędnicy rodem ze staropolskiej wsi, w odpowiednich kostiumach i z należytą (brodatą) aparycją. Kolędnicy mieli odpowiedni repertuar i zachęcali do wspólnych śpiewów. To była dobra reklama ambient.

Reklama ambient (a właściwie taka specjalizacja agencji reklamowej) jest dla ludzi, którzy potrafią przekonywać do podejmowania odważnych decyzji. Nikt wcześniej nie zdecydował się na taką formę promocji, była reklama na samochodach, ale nie reklama zewnętrzna na czołgu? Spróbujmy więc tego! Możemy tylko szacunkowo ocenić i przypuszczać czy taka reklama będzie skuteczna, ale może warto. Reklama ambient wymaga też dobrej znajomości nie tylko upodobań konsumenckich, a też skojarzeń i kodów komunikacji obowiązujących w społeczeństwie (albo tej jego części, do której chcemy trafić). Ze względu na to, ze reklama ambient często dysponuje większymi budżetami, ewentualna porażka takiej kampanii może być jeszcze bardziej dotkliwa i nasz zleceniodawca nie będzie skory do powierzenia nam kolejnej kampanii i generalnie zrezygnuje z bardziej nietypowych form reklamy (reklama na samochodach to będzie szczyt jego szaleństwa). Zniechęci go reklama ambient.


Impala

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zaprojektować skuteczną ulotkę reklamową?

Jak zaprojektować skuteczną ulotkę reklamową?


Autor: Jacek Pietrasiuk


Zanim zaczniesz projektować swoją ulotkę, odpowiedz sobie na pytanie, jaki cel chcesz osiągnąć za jej pomocą. Celem ulotki może być skłonienie potencjalnego klienta do wykonania telefonu, wejścia na stronę internetową lub osobistego odwiedzenia siedziby firmy.


Celem ulotki może być także budowanie listy adresowej potencjalnych klientów. Wtedy promujesz np. darmowe porady związane z tym, co sprzedajesz. Takie podejście oswaja Twojego klienta z firmą, przez co łatwiej jest później dokonać sprzedaży.

Jeśli ustalisz już cel, jaki ma spełniać Twoja ulotka, zastanów się, co tak naprawdę chce osiągnąć Twój klient, co jest dla niego ważne, czego oczekuje, jakie ma potrzeby niezwiązane bezpośrednio z Twoim produktem. Następnie powinieneś przejść do stworzenia nagłówka. Celem nagłówka jest przyciągnięcie uwagi Twojego potencjalnego klienta. Nagłówek najczęściej ma formę pytania i zachęca do zapoznania się z resztą treści ulotki.

Kiedy masz już gotowy nagłówek, ustal korzyści wynikające z zakupu Twojego produktu. Co Twój klient zyska kupując Twój produkt, jak Twój produkt pomoże Twojemu klientowi, jaki jego problem rozwiąże. Nie wypisuj listy produktów, które masz w ofercie od myślników. Pamiętaj, że Twoja ulotka nie może wyglądać jak reklama. Najgorsze co może Cię spotkać, to potencjalny klient, który weźmie Twoją ulotkę do ręki i po chwili stwierdzi: „to tylko kolejna reklama”. Rozważ zrobienie z ulotki kuponu rabatowego. Wtedy Twoja ulotka ma wartość dla Twojego potencjalnego klienta, dzięki czemu jest mniejsza szansa, że wyląduje w koszu.

Skuteczna ulotka reklamowa powinna również pokazywać unikalność Twojej firmy lub Twoich produktów, czyli to, co wyróżnia Twoją firmę lub produkty od konkurencji. Nie możesz być taki sam jak dziesięciu innych konkurentów. Skuteczna ulotka powinna także być przejrzysta, czytelna oraz powinna wzbudzać zaufanie. Muszą się na niej znaleźć pełne dane kontaktowe włącznie z adresem strony internetowej. Skuteczna ulotka musi być dopracowana w każdym detalu. Zresztą nie tylko ulotka, ale również Twoje firmowe wizytówki powinny skutecznie przekonywać odbiorcę do kontaktu.

Ulotka powinna również skutecznie motywować Twojego potencjalnego klienta, aby skorzystał z Twojej oferty jak najszybciej. Możesz to osiągnąć wprowadzając ograniczenie czasowe lub ilościowe, przy czym nie musisz podawać konkretnej daty, dzięki czemu będziesz mógł dystrybuować raz zrobione ulotki w przyszłości bez konieczności modyfikacji projektu. Jeśli nie podasz żadnego powodu, to Twój potencjalny klient najprawdopodobniej odłoży decyzję na później, zapominając o Twojej ofercie. Nie zapomnij także o zachęceniu do działania np. poprzez zamieszczenie zwrotu „skontaktuj się z nami” czy „zadzwoń już teraz i zapytaj o szczegóły”.

Na koniec pamiętaj, że skuteczna ulotka powinna stanowić bazę do dalszych testów. Jak możesz przetestować skuteczność ulotki ? Zrób z ulotki kupon rabatowy, który uprawnia do określonej zniżki. Stwórz na przykład trzy rodzaje ulotki różniące się tylko nagłówkiem i zmierz, która z nich pozyska dla Ciebie najlepszych klientów. Przeprowadzając test pamiętaj, aby był on testem równoległym. Oznacza to, że powinieneś w tym samym czasie losowo roznieść różne wersje ulotek.




Autor: Jacek Pietrasiuk właściciel StrategieWzrostu.pl. Więcej artykułów na jacekpietrasiuk.pl.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Reklama na samochodzie

Reklama na samochodzie.


Autor: Michał Pieróg


Mamy już reklamy zewnętrzne typu bilboard, mamy już reklamy Internetowe typu bandery i AdWords. Mamy także dość popularne reklamy na samochodach. Coraz więcej firm sięga po tę formę reklamy swojej firmy czy marki.


reklama na samochdzie

Żeby reklama byłą efektowna i nie sprawiała wrażenia słabej i niechlujnej, potrzebować będziemy w miarę nowego samochodu. Albo chociaż takiego, który ma interesujący design. Mam tutaj na myśli takie modele jak Fiat 500 czy BMW Mini. Nie jest to wprawdzie żaden wymóg, jednak im bardziej „designerskie” auto, tym bardziej będzie się rzucało w oczy, przez co spełni powierzone mu zadanie. Jeśli jednak nie mamy tak potężnych funduszy by zainwestować w powyższe modele, możemy skorzystać z oferty niektórych salonów samochodowych. Toyota czy Skoda mają w sprzedaży samochody już obklejone. Wystarczy zapytać w dowolnym salonie.

Jeśli jednak zdecydujemy się zrobić reklamę na samochodzie we własnym zakresie to możemy wymyśleć je samemu i przesłać je do specjalistycznej firmy, która wydrukuje nam nasze wzory na specjalnej naklejce. Potem już tylko…pod górkę. Wpierw trzeba usunąć z powierzchni karoserii wszelkie tłuszcze i zabrudzenia by naklejka wytrzymała jak najdłużej. Następnie auto obkleja się folią przezroczystą z nadrukowanymi wzorami. Ważne, żeby tak nakleić folię by ta nie przykrywała nielakierowanych elementów plastikowych. Musimy folię po prostu przyciąć. Folia jest na tyle prześwitująca, że trudno się zorientować nawet z bliskiej odległości, które elementy są obklejone, a które nie. To, że auto jest obklejone folią, możemy stwierdzić dopiero, gdy zostanie ona uszkodzona mechanicznie.

Jakie są koszty takiej reklamy?
Niestety jeśli zdecydujemy się na zakup już oklejonego auta, prosto z salonu to okaże się, że taka opcja będzie dla nas bardziej opłacalna niż zamówienie folii reklamowej w specjalistycznej firmie. Z czego to wynika? Oklejone auto to dla salonu samochodowego także reklama, więc jak mogą to dopłacają do tego byleby klient zakupił u nich samochód.
Jeśli jednak zdecydowalibyśmy się na zakup własnego wzoru w specjalistycznej firmie, to musimy liczyć się z kosztami w granicach 1500-3000 zł.

Jak już sprawimy sobie przyjemność „tatuując” nasz wehikuł, musimy o niego zadbać. By naklejka trzymała się na pojeździe jak najdłużej musimy unikać myjni automatycznych, których szczotki niszczą folię. Nie możemy jednak zupełnie zrezygnować z mycia samochodu. Musimy go myć jak najczęściej, jednak ręcznie. Pamiętajmy jednak by nie używać rozpuszczalników i tłuszczów do czyszczenia karoserii, ponieważ będą one bardzo niekorzystnie wpływały na naszą folię,


Impala

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym się zajmujesz? 30 sekund skutecznej autoprezentacji - elevator pitch.

Czym się zajmujesz? 30 sekund skutecznej autoprezentacji -elevator pitch.


Autor: Elwira Wagner-Wołosz


Umiejętność skutecznej autoprezentacji przydaje się nie tylko przedsiębiorcom, ale także pracownikom, którzy szukają nowych możliwości rozwoju.


Gdzie można wykorzystać metodę?

W tytułowej windzie, na parkingu i wszędzie gdzie możesz spotkać potencjalnego Klienta, kontrahenta etc., w poczcie głosowej, w wywiadzie telewizyjnym lub radiowym, a przede wszystkim w sytuacji kiedy ktoś pyta: „Czym się zajmujesz?”

No właśnie: czym się zajmujesz? Z pozoru łatwe pytanie, ale w praktyce nie zawsze wiemy jak sformułować naszą wypowiedź, aby wywoła zainteresowanie rozmówcy.

W tym momencie z pomocą przychodzi nam jedna z metod jaką stosują m.in. Taomasters (międzynarodowa organizacja, której celem jest szerzenie umiejętności przemawiania i przewodzenia)

„Autoprezentacja w windzie” to nie mowa sprzedażowa, nie chodzi w niej oto, aby cały swój czas rozmowy (ok. 30 sekund) sprowadzić do wychwalania Twoich produktów. Rozmówca ma „kupić” Ciebie, Twój pomysł na siebie, Twoją przedsiębiorczość, a nie Twoje produkty. Wypowiedź musi być tak skonstruowana, aby przedstawiała kim jesteś, jakie potencjalne problemy Twojego rozmówcy możesz rozwiązać i co z tego wyniknie, co czyni Cię wyjątkowym, krótki obraz Twoich dotychczasowych osiągnięć, zapytanie o chęć kontynuowania rozmowy.

Wcześniej na kartce papieru warto przygotować sobie zarys naszego „przemówienia”. Oto 6 podstawowych pytań, na które musisz w niej odpowiedzieć:

1. Twój produkt/usługa?
Krótko, bez zbędnych szczegółów co sprzedajesz albo jakie usługi świadczysz.

2. Twój rynek docelowy?
Do kogo skierowana jest usługa, jakiej dotyczy branży i jak duży jest Twój rynek zbytu.

3. Potencjalny dochód?
Jakie pieniądze jesteś w stanie zarabiać.

4. Kto stoi za firmą?
Opowiedz o sobie, swoich osiągnięciach i jak udało Ci się tego dokonać.

5. Twoja konkurencja?
Krótko zaznacz kim jest konkurencja i jakie są Twoje metody (skuteczne) radzenia sobie z nią.

6. Jaka jest Twoja przewaga konkurencyjna?
Pytanie wynikające z poprzedniego. Musisz jednak efektywnie zakomunikować jak Twoja firma wyróżnia się na tle pozostałych i dlaczego masz nad nimi przewagę konkurencyjną. Może lepszy kanał dystrybucji, kluczowi Klienci albo opatentowana technologia?

Podsumowując Twoja mowa powinna zawierać:

- Element zaskoczenia – coś co zwróci uwagę Twojego rozmówcy i skoncentruje ją trwale na Tobie.

-150 do 225 słów. Pamiętaj nie może to trwać dłużej niż przejazd windą czyli od 30-60 sekund.

- Pasję- inwestorzy oczekują energii, zaangażowania i kreatywności.

- Żądanie – pod koniec rozmowy należy o coś poprosić, może to być wizytówka, aby umówić się na dalszą prezentację albo prośba o polecenie.


Więcej o personal brandingu na www.creativerelations.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.