środa, 27 lutego 2013

Tradycyjna reklama vs reklama internetowa

Tradycyjna reklama vs reklama internetowa.

Autorem artykułu jest Olek Czech


Artykuł w prostu sposób przedstawia najważniejsze różnice pomiędzy reklamą tradycyjną(prasa, telewizja), a reklamą internetową. Zrozumienie tych różnic to dobry początek do stworzenia skutecznej kampanii reklamowej. Nieustannie rosnąca liczba użytkowników sieci nie mogła ujść uwadze rynku reklamowego, który zagościł w Internecie na dobre. O ile cele, jakie stawia się przed reklamą pozostają niezmienne, bez względu na ich nośnik, o tyle realizacji tych celów służą zupełnie inne sposoby, wykorzystujące nowoczesne rozwiązania informatyczne. Zrozumienie różnic pomiędzy tradycyjną reklamą, a jej odmianą on-line pozwala w pełni wykorzystać możliwości, jakie zwłaszcza dla promocji mniejszych firm daje Internet.



Reklama, bez względu na to za pośrednictwem jakiego medium dociera do odbiorców powinna spełniać trzy podstawowe funkcje. Informować, przekonywać, przypominać. Od tego, która funkcja jest w danym momencie najważniejsza z punktu widzenia promocji zależy kształt przekazu, a także kanały reklamowe, częstotliwość emisji oraz wiele innych czynników. Każdy twórca reklam musi podporządkować przekaz reklamowy jednej, dwóm lub wszystkim z wyżej wymienionych funkcji.



Na to, że reklama powinna np. informować zgodzi się każdy, ale informować można na wiele różnych sposobów. Właśnie sposoby realizacji w praktyce funkcji reklamy stanowią o różnicach pomiędzy reklamą tradycyjną, a internetową.



Zacznijmy od cech reklam tradycyjnych, które są o wiele bardziej zakorzenione w naszej codzienności. Dzięki temu będzie nam o wiele łatwiej zrozumieć na czym polega reklama internetowa, której rozwój wydaje się wciąż nabierać tempa.



Przez reklamę tradycyjną rozumiem głównie tą, zamieszczaną w mediach, takich jak telewizja, radio, czy prasa, a także reklamę na bilbordach. Ta krótka lista nie zamyka wszystkich możliwości, jakie oferuje „tradycyjna” reklama, ale na ich przykładzie można uchwycić najważniejsze cechy tej formy przekazu promocyjnego.



OFF-LINE



O tradycyjnych formach reklamy mówi się często, że są typu PUSH(pchać). Oznacza to, że odbiorca reklamy ma żaden lub bardzo niewielki wpływ na moment, w którym obcuje z przekazem. Jego rola ogranicza się głównie do pasywnej percepcji reklamy. Często moment obcowania z reklamą jest nad wyraz niedogodny z punktu widzenia odbiorcy. Wie o tym każdy, komu choć raz spoty reklamowe przerwały kulminacyjny moment, ulubionego filmu.



Kolejną istotną cechą tradycyjnej reklamy jest ograniczony jej dostęp do grupy docelowej. O ile w przypadku reklamy w prasie można w przybliżeniu ocenić, jacy czytelnicy sięgną po czasopismo, o tyle w przypadku reklamy umieszczonej na bilbordzie jej odbiorcami będą przypadkowe osoby, które przechodziły w jego sąsiedztwie.



Nie tylko bardzo trudno określić, czy grupa docelowa, która nas interesuje będzie miała okazję zetknąć się z reklamą, równie niełatwym zadaniem jest monitorowanie skuteczności kampanii. W przypadku reklamy telewizyjnej, czy prasowej można jedynie w przybliżeniu określić liczbę osób, które zetknęły się z przekazem.



Właśnie brak precyzyjnych wskaźników mówiących, kto zobaczy naszą reklamę i jak dużo czasu będzie w stanie jej poświęcić jest głównym powodem, dla którego w reklamach tradycyjnych najważniejszą funkcją jest funkcja przekonywania. Reklamy te starają się dotrzeć do naszych emocji i rozbudzić w nas pragnienie posiadania reklamowanego przedmiotu lub marki. Twórcy reklam zdając sobie sprawę, jak trudno przykuć naszą uwagę na dłużej, dlatego przekaz ma być czytelny natychmiast, choćby na poziomie podświadomym.



Kolejną niezmiernie istotną cechą reklamy off-line jest jej koszt. Kampanie reklamowe w telewizji, a czasem w kilku mediach naraz pozostają w zasięgu jedynie największych firm, które stać na taki wydatek. W największej porze oglądalności cena za minute może sięgać wielu tysięcy złotych. W trakcie gali rozdania Oscarów mówimy tu już o sumach sięgających 2 milionów dolarów za 30 sekundowy spot.



ON-LINE



W Internecie funkcje reklamy realizowane są w zgoła odmienny sposób. W odróżnieniu od tradycyjnych reklam typu PUSH o reklamie internetowej najczęściej mówi się, że jest typu PULL(ciągnąć). Oznacza to, że odbiorca odgrywa czynną rolę w percepcji reklamy. To on decyduje, czy chce się zapoznać z reklamą, czy nie.



Kolejną cechą, która odróżnia reklamę tradycyjną od internetowej jest o wiele bardziej precyzyjny dostęp do konkretnych grup docelowych. Na przykład w przypadku wyszukiwarek reklama trafia tylko do osób, które są zainteresowane dokładnie obszarem reklamowanej działalności. Dzieje się tak ponieważ reklama (np. link sponsorowany) wyświetla się po wpisaniu konkretnego wyrażenia kluczowego, które opisuje poszukiwaną informacje. Także w przypadku wykupienia listy mailingowej często otrzymujemy dosyć precyzyjne dane demograficzne osób, do których zostanie wysłana reklama.



Kolejną atrakcyjną z punktu widzenia reklamodawców cechą Internetu jest możliwość precyzyjnego określenia skuteczności oraz kosztów kampanii w Internecie. Decydując się na baner, czy link sponsorowany można precyzyjnie określić liczbę osób, które kliknęły w reklamę oraz liczbę osób, które skorzystały z naszej oferty i zawarły z nami transakcje.



Bezpośrednio z tą cechą łączy się kolejny element reklamy internetowej, mianowicie interaktywność. W zdecydowanej większości przypadków reklama internetowa jest nie tylko atrakcyjną prezentacją marki, ale także hiperłączem umożliwiającym dostęp do większej ilości szczegółów na temat oferty. Reklama internetowa umożliwia najczęściej natychmiastową możliwość dokonania transakcji i tym sposobem skorzystania z oferty. Reklama internetowa to także łatwiejszy kontakt z firmą, który nie wymaga opłat za połączenie telefoniczne, fax itp.



Wyżej wymienione cechy, czyli np. osobiste zaangażowanie odbiorcy powoduje, że reklama w Internecie o wiele częściej realizuje funkcje informacyjną i wchodzi w dialog z odbiorcą reklamy.



Kolejną, być może najistotniejszą cechą reklamy internetowej jest jej cena. Ze względu na precyzyjną segmentacje grup docelowych, na reklamowanie się w internecie może pozwolić sobie o wiele więcej firm. Nie bez znaczenia jest także możliwość bardziej precyzyjnego planowania budżetu kampanii. Nie oznacza to bynajmniej, że w Internecie na kampanie reklamową nie można wydać fortuny.


ON, czy OFF-line



Zestawiając cechy reklamy tradycyjnej i internetowej można odnieść wrażenie, że przyszłość bezwzględnie należy do Internetu. Niewątpliwie można mówić o prawdziwej rewolucji w reklamie. Firmy, które lekceważą Internet, jako medium za pomocą którego można skutecznie promować produkty i marki mogą mieć nie lada kłopot z naprawianiem tego błędu potem.



Nie oznacza to jednak, że reklama tradycyjna stoi na przegranej pozycji. Ludzie w dalszym ciągu są bardziej przywiązani do czegoś co nazwałbym fizycznym aspektem reklamy, z jakim mamy do czynienia w przypadku prasy, i wielu innych nośników. Wciąż niezmienne pozostaje także większe zaufanie do tego co już znamy. Internet jest wciąż dla wielu osób ziemią nieodkrytą, a prze to niezbyt godną zaufania.



Także Internet zmienił się pod wpływem większego zainteresowania reklamodawców. Nie tylko spam, ale także wszechobecne banery, a także okienka typu pop up stały się zmorą użytkowników sieci. Reklamy w internecie mogą być równie irytujące, co telewizyjne. Jak pokazują badania internauci do tego stopnia uodpornili się na przekaz reklamowy w sieci, że powstał nawet termin „ślepota banerowa”.



Zasadniczą różnicą jakościową Internetu wobec reklamy OFF-line jest nastawienie samych odbiorców. Wydaje się, że internauci chcą być informowani o ciekawych promocjach, produktach, czy usługach. Jednakże warunkiem skutecznego dialogu jest dostarczenie im tych informacji w formie i o czasie, który wybiorą sami użytkownicy. To wydaje się być największym wyzwaniem dla przyszłości reklamy w Internecie.



Dla wszystkich reklamożerców, którzy nie wyobrażają sobie telewizji bez reklam, a których straszy się śmiercią tradycyjnej reklamy wato przytoczyć słowa Philipa Kotlera, który w rozmowie z dziennikarzami gazety wyborczej stwierdził, że „Reklama będzie zawsze. W telewizji, radiu, prasie, na billboardach, w internecie, na poczcie i nawet w toaletach”* ---

Bezcenna wiedza, która nic nie kosztuje

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy po tej reklamie zaufasz intuicji młodej freelancerki?

Czy po tej reklamie zaufasz intuicji młodej freelancerki?

Autorem artykułu jest Joanna Wiejak


Rzadko słucham reklam w telewizji. Tak jak większość z was. Wychodzę zaparzyć sobie kawę, zrobić kolację, albo nastawić pranie. Tym razem też byłam już jedną nogą w przedpokoju, gdy w uszach zadźwięczała mi reklama z "antyradą dla zawodowców", tak ją nazwałam. I chyba nie bez powodu.

Antyrada dla zawodowców?

Rzadko słucham reklam w telewizji. Tak jak większość z was. Wychodzę zaparzyć sobie kawę, zrobić kolację, albo nastawić pranie. Tym razem też byłam już jedną nogą w przedpokoju, gdy w uszach zadźwięczała mi reklama pewnego banku.

Młoda freelancerka lansując założenie bankowego konta, argumentowała to stwierdzeniem: wpłacam na lokatę, bo intuicja mi podpowiada, aby nie inwestować w nieruchomości…. Co, co? Aż się cofnęłam zdziwiona. Jakiż to bank?

Niby instytucja zaufania publicznego, chce zadbać o nasze pieniądze, skusić do założenia lokaty, a każe zaufać intuicji jakiejś młodej freelancerki? Nie odwołuje się ani do sytuacji panującej na rynku, ani do wykonanych badań, statystyk lub analiz, tylko do intuicji?

Cóż to za nowy autorytet?

Czy decyzje finansowe powinniśmy podejmować w ten sposób, emocjonalnie? Czy w reklamie przeważyła wyższość kreacji artystycznej nad profesjonalnym zawodowstwem? A może przemyślana strategia? Może bank nie ma pieniędzy na udzielanie kredytów hipotecznych? – pomyślałam nieco zdziwiona, ale i nieco rozbawiona.

Reklama skierowana jest do ludzi wolnych zawodów. Ale cóż to za dobra rada: nie inwestuj, tylko wpłacaj pieniądze na konto? Oczywiście najlepiej w reklamowanym banku. Czy to jednak właśnie ludzie wykonujący wolne zawody, zaradni, ambitni, samodzielni, nie powinni bardziej niż reszta społeczeństwa zainteresować się inwestowaniem?

Czas kryzysu, to także czas wielu okazji inwestycyjnych. Wkrótce będzie ich naprawdę wiele, także na rynku nieruchomości. Aż chciałoby się krzyknąć: ludzie myślcie, nie dajcie ogłupiać się reklamom!

Joanna Wiejak
Redaktor Naczelny
CashFlow&You
http://Cashflowandyou.pl


---

Joanna Wiejak

- Zobacz, jak zostać profesjonalnym inwestorem >>
- Przyjdź i spełnij swoje finansowe marzenia >>

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Reklama internetowa w dobie kryzysu

REKLAMA INTERNETOWA W DOBIE KRYZYSU.

Autorem artykułu jest Klaudia Rudzik


Artykuł o reklamie internetowej na tle recesji. Prognozowanie. Wszędzie dookoła słyszymy o recesji i o wielkim kryzysie. Czy już jest, czy już się pojawił ? Gdzie szukać oszczędności? Jak obniżać koszty firmowe, a co najważniejsze jak w dobie zapaści rynkowej wciąż istnieć jako stabilna firma, dobrze rozpoznawalna na rynku ? Jaki więc wpływ może mieć recesja na rynek reklamy internetowej? Zdania są podzielone. Będą cięcia wydatków na reklamę on-line? Niekoniecznie.


JAKIE PROGNOZY ?

Analitycy DM Millennium piszą np., że wpływy z reklam w gazetach, spadną w tym roku o 15 proc., a w przyszłym o kolejne 10 proc., zaś reklama internetowa będzie rosła w tempie ok. 15 proc. rocznie. Tomasz Bonek (redaktor naczelny Money.pl ) uważa, ze światowy kryzys finansowy wpłynie na wartość rynku internetowego, ale nie bezpośrednio. Część firm może bowiem zmniejszyć budżety na reklamę, w pierwszej kolejności w telewizji (tu spoty są najdroższe), później także w Internecie. Z drugiej strony, banki będą promować teraz swoje lokaty, walczyć o kapitał. Trzeba pamiętać, że branża internetowa bazuje na popycie wewnętrznym (e-commerce), a ten tak szybko jeszcze nie zwolni. W dodatku, internautów z miesiąca nie miesiąc przybywa.

Piotr Wrotek z IDMnet kreśli trzy możliwe scenariusze. W pierwszym, optymistycznym nastąpi odpływ budżetów z prasy, radia i TV do Internetu, przez co spadki w Internecie nie będą odczuwalne, a wręcz będziemy mówić o mocnej dynamice. W drugim obserwować będziemy równomierny odpływ budżetów ze wszystkich mediów. W tym wypadku Internet nie zyska, ponieważ reklamodawca zostanie zatrzymany w innych mediach lepszą ofertą, ceną, rabatem, dodatkowymi usługami. W końcu w trzecim scenariuszu na rynku internetowym będziemy obserwować bardzo ostrą walkę największych wydawców, sieci reklamowych oraz portali. - Czyste kampanie banerowe i billboardowe nie wystarczą, żeby pozyskać najlepsze budżety. Oprócz cen i rabatów będzie decydował również najlepszy pomysł na reklamę - mówi Wrotek, który uważa, że najbardziej prawdopodobny scenariusz drugi i trzeci.


DLACZEGO REKLAMA ON-LINE ?

W Internecie możesz znaleźć najbardziej efektywne kanały i skuteczne narzędzia wsparcia sprzedaży. Recesji nie ulegną tylko te firmy, które będą dynamicznie zwiększać sprzedaż, a w Internecie możliwości sprzedażowych jest sporo. Pomimo kryzysu Polacy wciąż chętnie kupują w sieci. Warto ten fakt wykorzystać i sięgnąć po skuteczną reklamę internetową, efektywne rozwiązania w zakresie e-commerce, innowacyjne działania e-PR, oraz wykorzystać możliwość niezwykle precyzyjnego dotarcia do pożądanych grup docelowych. „Stała optymalizacja podejmowanych działań to tylko niektóre z atutów, jakie może wykorzystać współczesna firma w budowie przewagi konkurencyjnej, w oparciu o możliwości, jakimi dysponuje Internet. Co więcej, działania w sieci gwarantują niezwykle wysoką stopę zwrotu inwestycji. W sytuacji recesji jest to wyjątkowo ważne. Nikt przecież nie chce wydawać pieniędzy na darmo.”-mówi Grzegorz Skuza.

Zdecydowaną przewagą reklamy sieciowej jest jej dokładna mierzalność oraz reklama w wyszukiwarkach, która już na wejściu daje możliwość pozyskania nowych klientów. Znaczącą rolę odegrają też blogi. Ich rozkwit przekłada się też na wzrost dynamiki reklamy blogowej.

Reklama w czasie kryzysu ma zalety bo na pewno w ramach ostrej walki konkurencyjnej będzie o wiele tańsza niż do tej pory. Należy pamiętać też, że reklamą pracujemy zawsze na późniejsze efekty, więc w kryzysie jednak będziemy istnieć, a gdy nastaną lepsze czasy, będziemy górą !




---

effectPROJECT.pl - wykraczamy poza pojmowanie reklamy...

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Oklejanie samochodów - reklama samochodowa

Oklejanie samochodów - reklama samochodowa

Autorem artykułu jest Marek Kosiński


Oklejanie aut zdjęciami i hasłami firmowymi to najbardziej popularna i opłacalna forma reklamy. Reklama samochodowa odnosi sukces w każdej branży. Zdjęcia na samochodach bądź całe wydruki wielkoformatowe doskonale prezentują każdy rodzaj działalności i precyzyjnie realizują jej cel. Oklejanie aut zdjęciami i hasłami firmowymi to najbardziej popularna i opłacalna forma reklamy. Reklama samochodowa odnosi sukces w każdej branży. Zdjęcia na samochodach bądź całe wydruki wielkoformatowe doskonale prezentują każdy rodzaj działalności i precyzyjnie realizują jej cel.

Wykonanie profesjonalnej reklamy na samochodzie to przede wszystkim doskonała jakość prezentowanych zdjęć na samochodzie i precyzyjne oklejenie samochodu wydrukami wielkoformatowymi. Materiał czyli wydruki doskonale dopasowują się do oklejanej powierzchni przez co są niebywale trwałe i estetyczne. Taka reklama na samochodzie czy innych środkach transportu gwarantuje najwyższe tempo zwrotu poniesionych nakładów finansowych na reklamę.

Oklejanie aut w Katowicach - innymi słowy, dużych aglomeracjach - jest niebywale efektowne. Reklama samochodowa jest dobrze zauważalna, ma wielu odbiorców, a dobra jakość wykonania grafiki czy samych zdjęć na autach stanowi wyraźną wizytówkę firmy i prezentuje informacje o jej podstawowej formie działalności.

Wielkie miasta oferują także ogromny wybór reklamodawców, którzy kuszą atrakcyjną ceną. Warto jednak zastanowić się czy każda reklama okaże się rentowna i przyniesie korzyści firmie w przypadku, gdy okaże się po roku czasu, że grafika samochodowa źle zniosła warunki pogodowe, kolory przebarwiły się, a hasło reklamowe, czyli zasadniczo przekaz reklamy nie jest już czytelny. Zgodnie z zasadą lepiej więc nie mieć reklamy wcale niż pokazywać taką, której sami się wstydzimy.

Wydruki na autach jak każda grafika samochodowa wymagają przemyślanej filozofii marketingowej, określenia zasad prezentacji i uwzględnienia założeń polityki sprzedażowej firmy. Wszystkie te elementy muszą być ujęte w zdjęciach na autach i grafice samochodowej. Tylko doświadczona agencja reklamowa może być autorem udanych, zakończonych sukcesem kampanii reklamowych.

Doświadczenie i profesjonalny park maszynowy gwarantują reklamę na najwyższym poziomie na rynku. Jedynie właściwa kreacja wizerunku firmy i kompleksowa reklama w profesjonalnym studio graficznym czy agencji reklamowej pozwoli w pełni przygotować i poprowadzić kampanię reklamową. ---

Crimson Oak - http://www.oak.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Stoiska degustacyjne - ważny element promocji.

Stoiska degustacyjne - ważny element promocji.

Autorem artykułu jest Robert Kiesiak


Firmy reklamowe i promocyjne prześcigają się w pomysłach na przeprowadzenie udanej degustacji w sklepach. Istotną rolę w przyciągnięciu klient odgrywają stoiska degustacyjne. Hostessy prowadzące promocję produktów spożywczych muszą być schludnie ubrane i uczesane. Włosy nie mogą spadać na proponowane klientom do skosztowania smakołyki. Twarz powinna być gładka i nie pryszczata. Makijaż delikatny. Na twarzy sympatyczny uśmiech.

Podobnie samo stoisko. Dobry wygląd stoiska do degustacji jest wynikiem wysokiej jakości jego wykonania. Dobre, trwałe i łatwe do rozstawienia stoisko z profesjonalnie zrobionym nadrukiem gwarantuje pozytywny postrzeganie promowanych produktów spożywczych. Najpopularniejsze stoiska degustacyjne wykonane są dobrej jakości masy plastikowej i produkowane w Europie. Podobne lecz tańsze podróbki z Chin mają dużo mniejszą żywotność i gorszą estetykę.

Realia wyglądają nieco gorzej. Obraz niechlujnie odzianej, w rozwianych włosach, pryszczatej dziewczyny przy brudnym, rozwalającym się stoisku z odklejającą się grafiką nie należy niestety do rzadkości. Do dziś pamiętam jedną smutną hostessę próbującą namówić mnie raczej żółtym uśmiechem do zakupu jakiegoś wspaniałego serka. Tego typu sytuacje są niewątpliwie efektem wyboru najtańszych ofert. Tanie agencje promocyjne i tanie stoiska degustacyjne nie wróżą dobrego odbioru akcji degustacyjne zwłaszcza w odniesieniu do produktów spożywczych.

Podsumowując: tak hostessy jak i stoiska do degustacji powinny wyglądać schludnie i czysto. Trybunka powinna być dobrze rozstawione, grafika nie może nigdzie odstawać. Sama grafika - zarówno lada degustacyjna ja również toper - muszą być dobrze zaprojektowane i wydrukowane. Soczyste kolory dodatkowo przyciągają konsumenta. Blat trybunki musi być na bieżąco sprzątany.
---

Scandinavia Display Systems Int. jest generalnym i wyłącznym importerem na Polskę systemów wystawienniczych szwedzkiej firmy Mark Bric.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Niewygodny geniusz reklamy: Claude C. Hopkins

Niewygodny geniusz reklamy: Claude C. Hopkins

Autorem artykułu jest Piotr Górski


Claude C. Hopkins. Nazywany "Arystotelesem reklamy". Co takiego wiedział o tworzeniu reklam, czego nie wiedzą inni? Gdybyś stworzył reklamę, która zdobyłaby najwyższe laury, jakie przyznawane są w reklamowej branży, prawdopodobnie Claude Hopkins nie zainteresowałby się nawet, jak masz na imię.

Ale jeśli - z dala od laurów i kreatywnych idei - opublikowałbyś brzydką reklamę, której wyniki byłyby lepsze od przeciętnych, Hopkins na pewno nie zaznałby spokoju, dopóki nie poznałby tych wyników – i sposobu, w jaki je osiągnąłeś.

Tego chciał od reklamy – rezultatów, nie nagród w konkursach. Chciał, aby agencje reklamowe umiały sprzedawać produkty przy pomocy reklamy, zamiast sprzedawać same siebie... reklamodawcom.

To oznacza odpowiedzialność. Wymagać, aby reklama sprzedawała towar, który promuje. I żądać monitorowania jej rezultatów.

Dlatego tak rzadko dziś mówi się o tym geniuszu reklamy. Dlatego jest tak niewygodny. Kto chciałby stawać każdego dnia twarzą w twarz z rzeczywistym adresatem reklamy – z klientem – i znosić jego werdykt. Zawsze niepodważalny, często bezwzględny i niszczący ego twórcy.

Czyż nie wygodniej skupić się na składaniu ładnie brzmiących haseł, które wpadają w ucho?

Niejeden copywriter przewraca się dziś w swoim łóżku z boku na bok, podenerwowany, tak bardzo chce wymyślić chwytliwy slogan.

A Hopkins twierdził, że slogany są absurdem. Że slogany nie sprzedają, po co więc zawracać sobie głowę ich układaniem.

Inny copywriter chce bawić się słowem, aby słowo śpiewało. To też nie znalazłoby uznania u starego mistrza, dla którego literackie kwalifikacje autora reklam były poważną wadą.

Ludzie mówią: „reklama powinna być krótka, ludzie niewiele przeczytają”. Hopkins zabierał głos w tej sprawie mówiąc o wynikach przeprowadzanych testów – i tłumaczył, dlaczego to on ma rację.

Jego stosunek do wykształcenia byłby ogromnym szokiem dla dzisiejszych absolwentów różnego rodzaju studiów, płacących często grube pieniądze, aby móc je ukończyć. Studentów reklamy i marketingu, MBA, zarządzania, reklamy i mediów. Hopkins uważał, że czas spędzony na różne podejrzane teorie reklamy to czas stracony. Ten sam czas spędzony na sprzedaż w prawdziwym świecie byłby – jego zdaniem - wart wielokrotnie więcej.

Gardził humorem w reklamie. Mówił, że ludzie nie kupują od klaunów.

Domagał się rezultatów. I tylko rezultaty były w stanie przekonać go o czymkolwiek. Jego pomysły zbyt często wyśmiewano. Musiał raz za razem udowodniać, jak bardzo racja jest po jego stronie. Dlatego przestał zważać na ludzi, nie śledzących rezultatów swoich reklam.

Napisał krótką książkę. Przedstawił w niej podstawowe prawa reklamy. Pomimo dziesięcioleci, jakie minęły od pierwszej publikacji tej książki, stanowi ona wciąż elementarny arsenał narzędzi najlepszych profesjonalistów od reklamy.

To wszystko sprawia, że jeśli jeszcze nie czytałeś „Reklamowania Według Naukowych Zasad”, już czas, aby to naprawić ---

Psychologia w reklamie i marketingu: www.psychomarketing.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak promować nową stronę www?

Jak promować nową stronę www?

Autorem artykułu jest Bartek Koplin


Zobacz pierwsza cześć z serii artykułów, które opiszą formy promocji stron internetowych. Dzięki temu zwiekszysz liczbę osób, które będą ja odwiedzać. Problem promocji jest pierwszym, który pojawia się zaraz po tym jak powstanie nasza pierwsza strona www (sprawdź czy zrobiłeś ją prawidłowo), i kiedy wrzucimy ją na jakiś serwer i podepniemy pod konkretną domenę. W tym momencie zerkamy już na licznik i statystyki. A tu ciągle nic/zero/nul/pusto, nikt jej nie odwiedza. Jak więc przyciągnąć ludzi na stronę? W końcu nie robiliśmy jej tylko po to aby sobie gdzieś tam "wisiała" w sieci, i żeby nikt na nią nie wchodził, prawda? ; )



No właśnie.. więc jak rozreklamować stronę www? Otóż odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Są różne strony i kierowane są one też do różnych ludzi (grup docelowych/targetu). Tak więc każda strona www wymaga indywidualnego podejścia i wyznaczenia konkretnie swoich odbiorców. Dla przykładu ta strona przeznaczona jest dla ludzi interesujących się programami partnerskimi i dlatego też właśnie piszę o nich i o wszystkim co z nimi związane.
Dziwne by było abym reklamował stronę o PP na słowa związane z warsztatami samochodowymi czy dywanami. Obrałem jeden temat i jedną grupę docelową. Oczywiście wpisy takie jak ten mogą czytać wszyscy Ci, którzy mają swoje strony www i problem z ich promocją. To jest tak zwany bonus : ) w postaci dodatkowych - być może - zainteresowanych czytelników. Wiec podstawa to określenie tematyki strony i jej odbiorców. Jeśli to mamy to możemy lecieć dalej..



Ok więc, bum bum leeeecimy : ) Ważna jest umiejętność korzystania z nadarzających się okazji. Jeśli mamy możliwość dostać coś za darmo lub w prezencie czy też za niewielkim wkładem własnym należy z tego skorzystać. Wspominałem już o tym jak dostać 200zł na reklamę swojej strony. Sposób prosty i banalny. Aż prosi się o wykorzystanie. Co jakiś czas Google przesyła takie kupony dla swoich klientów zupełnie za darmo lub są one rozdawane w różnych innych miejscach. 200zł to nie dużo ale na start i reklamę w Google AdWords w sam raz.



Sa też inne darmowe programy typu AutoSurf, które na zasadzie "barteru" dostarczają użytkownikom ruch na stronę.. jednak dają one tylko pusty ruch a nie konkretnych użytkowników zainteresowanych Twoja stroną. Więc odradzam ich stosowanie bo to strata czasu i transferu.



Darmowych sposobów na zdobycie linków do swojej strony lub po prostu pokazanie jej światu jest wiele. Podstawowymi, które należy wykorzystać to Twoja obecność na forach czy grupach dyskusyjnych i blogach. Na forach możesz w stopce (jeśli to zgodne z regulaminem) wrzucić swój link. Osoby czytające Twoje wypowiedzi na pewno się nim zainteresują. To samo na grupach dyskusyjnych. Komentując wpisy na blogach czy portalach internetowych otrzymujesz możliwość podania adresu swojej strony. Tylko na miłość boską nie spamuj.. przyniesie Ci to więcej problemów niż zysków. Serio.. nie warto tego robić.



W tej części to wszystko. Jeśli nie masz jeszcze gotowej strony to ją zrób lub dokończ.. jeśli już takową posiadasz to zacznij działać zgodnie ze wskazówkami danymi powyżej a ja za parę dni przedstawię Ci inne sposoby na to jak zyskać nowych czytelników na Twojej stronie.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Reklama przez katalogowanie

Reklama przez katalogowanie

Autorem artykułu jest Bartek Koplin


Zobacz jak w prosty sposób możesz zwiększyć oglądalność i wejścia na Twoja stronę z wyszukiwarek poprzez zastosowanie katalogowania w reklamie. Dziś opowiem Ci trochę o katalogowaniu.



Zanim jednak przejdę do szczegółowego omówienia katalogowania słów kilka o doborze fraz na jakie chcemy się reklamować. Nie owijając w bawełnę powiem, że największy ruch ma się przeważnie z wyszukiwarek a konkretniej z Google. Więc zanim coś zrobisz sprawdź jakie są najczęściej wyszukiwane słowa z interesującej Cię branży korzystając z Google AdWords Keyword Tool oraz OnetBoksy. To pierwsze wskaże Ci ile razy ludzi wpisują daną frazę w wyszukiwarce Google. Pozwoli Ci to oszacować ruch na stronie i dobrać odpowiednie frazy.. a drugi link powie Ci jakie frazy związane głównie z seksem ludzie wpisują w Onet.pl :P cóż zasięgając cytat z marszałka jaka wyszukiwarka tacy wyszukiwacze ; )



Dla przykładu frazy dla strony na-wynos.com mogą być następujące:

- jedzenie na wynos

- jedzenie na wynos dla firm

- jedzenie na wynos Warszawa

- pizza na dowóz

- jedzenie Kraków

- pizza Wrocław

- obiady na dowóz

- catering



i tym podobne.



Więc masz już wybrane słowa kluczowe teraz zacznij działać!



Czym jest katalogowanie?

Jak nazwa sugeruje jest to proces dodawania danej strony (lub wielu stron) do katalogów internetowych. Najlepszy spis dostępnych katalogów posegregowanych tak aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie to spis Mara gdzie znajduje się największy zbiór katalogów.
Dzięki niemu masz możliwość zupełnie za darmo dodać swoją stronę do setek katalogów (dobierając za każdym razem odpowiedni inny anchor - więcej tutaj) co pozwoli Ci wspomóc pozycjonowanie i wypromujesz swoją stronę we wspomnianej wyszukiwarce Google. Dzięki temu zyskasz konkretny ruch od osób zainteresowanych właśnie Twoja stroną.



Problemem przy katalogowaniu jest czas i chęci. Przy jednej stronie jeszcze ma się ochotę i czas aby spędzić codziennie, dzień w dzień nad katalogami dobre kilkanaście lub kilkadziesiąt minut. Jednak jeśli mamy do dodania 20-40 stron to już nie jest takie przyjemne. I chyba nikt nie ma czasu na to. Tutaj z pomocą przychodzi przydatne narzędzie jakim jest Adder. Jest to program, który po skonfigurowaniu i dodaniu do niego strony wraz z opisem automatycznie wykona za nas pracę i doda stronę do blisko 3 tysięcy katalogów. Po oczyszczeniu bazy katalogów i wgraniu swojej konkretnej, która wiemy, że jest dobra jest w miarę skuteczny i pozbawia nas problemu.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ogłoszenia w internecie

Ogłoszenia w internecie

Autorem artykułu jest Mr.X


Internet daje zupełnie nowe możliwości gromadzenia, wyszukiwania, ale też i publikowania informacji. Oczywiście większość użytkowników ogranicza się do poszukiwań różnych treści, jednakże pomiędzy wielkimi portalami wyrosły też w sieci strony, których celem jest publikowanie zwykłych ogłoszeń - analogicznych do tych prasowych.

Ogłoszenia w prasie
Ogłoszenia funkcjonują przede wszystkim w prasie codziennej - gazety są dużo starsze niż internet, stąd usługa jest już dobrze przygotowana i w zasadzie nic się tutaj nie zmienia.
Istotnym jest fakt, że za ogłoszenia w prasie w zasadzie zawsze się płaci - zależnie od ilości tekstu i formy ogłoszenia.
Trzeba też pamiętać, że gazety mają dość ograniczony zasięg - ogłoszenie mają szansę przeczytać tylko osoby, które kupią gazetę. Do tego forma polegająca na "upychaniu" maksymalnej ilości notek na pojedynczej stronie powoduje, że przeczyta je tylko ktoś aktywnie zainteresowany danym elementem.
Sprawdza się to względnie nieźle w przypadku np. poszukiwania pracy (z wyłączeniem zawodów z dziedzin IT!), ale gdybyś np. chciał sprzedać stary laptop lub wynająć mieszkanie... wtedy na pewno warto wypróbować ogłoszenia w internecie!

Portale ogłoszeniowe
W sieci funkcjonuje dziś dużo portali ogłoszeniowych - z najbardziej znanym allegro.pl na czele.
Jednakże nie zawsze chcemy coś sprzedać na aukcji internetowej, czasem po prostu chodzi tylko o umieszczenie krótkiej notki informacyjnej celem zainteresowania potencjalnych klientów ofertą. Portale ogłoszeniowe wychodzą tutaj z ciekawą ofertą - niektóre często oferują nawet zupełnie bezpłatne ogłoszenia dla najprostszych form (płatne są wtedy różne wyróżnienia i formy dodatkowej promocji).
Niezależnie jednak czy nasza forma reklamowa będzie płatna, czy też bezpłatna, internet daje nam tą przewagę, że notkę przeczytać może każdy zainteresowany oferowanym przez nas produktem. Jak wiadomo w sieci mamy niesamowicie rozwinięte możliwości wyszukiwawcze, stąd też dużo łatwiej niż w przypadku gazet znaleźć to czego szukamy.
Publikując ogłoszenie w sieci szybciej sprzedamy więc nasz laptop, ale też - dzięki daleko większym możliwościom formatowania i umieszczania dodatków (np. zdjęć) - łatwiej będzie nam znaleźć najemcę mieszkania.

Wygoda ponad wszystko
Komunikacja elektroniczna to także wygoda - w ciągu godziny z pomocą wyszukiwarki znajdziesz kilka portali ogłoszeniowych, gdzie umieścisz - często za darmo - informację, w ogóle nie ruszając się z domu!
Gazety też podążają tym tropem ułatwiając proces publikacji, ale z racji swej statycznej formy nigdy nie dorównają konkurentowi.

Porzuć więc gazety, ogłaszaj się w sieci! :)

---

Głos ludu

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Nadruki na koszulkach

Nadruki na koszulkach

Autorem artykułu jest Marcin Głowacki


Nadruki na artykułach promocyjnych i reklamowych to dynamicznie rozwijająca się gałąź reklamy. Najpopularniejsze nośniki to: koszulki, parasole, smycze, czapki, torby ekologiczne, długopisy, zapalniczki, kubki. W artykule przedstawiam techniki nanoszenia nadruków. Sitodruk - jest techniką graficzną, dzięki której można wykonywać wielokolorowe nadruki na tkaninie, papierze, plastiku. W zależności od potrzeb używa się wiele różnego rodzaju maszyn sitodrukowych.
Farba drukowa jest rozprowadzana na całej powierzchni matrycy. Za pomocą przesuwającego się po niej rakla jest przeciskana przez wolne oczka siatki bezpośrednio na podłoże drukowe. W przypadku nadruku na przedmiocie okrągłym, podczas procesu druku, rakla stoi w miejscu natomiast przesuwa się sito oraz obraca przedmiot drukowany. Matrycę (formę drukową) stanowi prostokątna rama, zwykle aluminiowa z napiętą na niej siatką z nylonu, poliestru lub metalu.
Szablon tworzy utwardzona warstwa światłoczuła, nie przepuszczająca farby, stanowiąca negatywowy obraz drukowanego wzoru. Sitodrukiem najczęściej wykonujemy nadruk na koszulki, bluzy, parasole, torby, materiały transferowe i inne obiekty płaskie.

Tampondruk - technika druku polegająca na nakładaniu farby drukarskiej za pomocą miękkiego gładkiego stempla zwanego tamponem. Farbę pobiera z matrycy metalowej lub polimerowej z wytrawionym wzorem. Za pomocą tamponu o odpowiednim kształcie wykonywany jest nadruk na nierównych i nieregularnych powierzchniach. Przez dobranie odpowiedniej
farby możliwe jest drukowanie na podłożach takich jak tworzywa sztuczne, guma, szkło, metal, a także tkaniny itp. Tampondruk stosuje się do wykonywania nadruków na powierzchniach bardzo zróżnicowanych. Używamy tę technikę do nanoszenia, grafiki na długopisy, zapalniczki, breloki, kubki, bombki choinkowe, itp.

Termotransfer - technika wykonywania nadruku polegająca na termicznym wgrzaniu w materiał wcześniej przygotowanej grafiki pokrytej klejem. Naniesionej na materiał transferowy sitodrukiem, tampndrukiem, drukiem cyfrowym, ofsetem lub wycięty w formie szablonu. Nadruki zazwyczaj do 2-3 kolorów można stosować na różnych podłożach. Charakteryzują się wysoką jakością małych elementów grafiki. Nadruki termotransferowe wykonujemy na czapki, koszulki, kurtki, plecaki i torby oraz materiały trudne do zadruku bezpośredniego.

Termosublimacja - Technika polegająca na przenoszeniu nadruków podczas termicznej przemiany gazowej. Nadruki wykonuje się na materiale transferowym specjalnymi farbami sublimacyjnymi, następnie przenosi się je docelowo na tkaniny poliestrowe i ceramikę za pomocą specjalistycznych termopras w wysokiej temperaturze i docisku. Farby przenikają w materiał i charakteryzują się wysoką trwałością. Zazwyczaj wykonuje się tą techniką fotonadruki o wysokiej rozdzielczości lub grafiki o bogatej kolorystyce.

Flex - metoda wykonywania nadruków polegająca na ploterowym wycięciu wzoru z foli pokrytej klejem i wgrzaniu jej za pomocą termoprasy w materiał. Nie wymaga przygotowywania matryc. Technika pozwala wykonać nadruki metaliczne, odblaskowe, bardzo gładkie
lub uzyskać efekt sztywności. Najczęściej używana do ozdabiania nadruków lub personalizacji odzieży.

Flock - Nadruk o efekcie zamszu, uzyskany przez nanoszenie strzyży tekstylnej o różnej długości włosa.
Może być stosowany na wszystkie rodzeje materiałów. Umieszczany termotransferowo lub elektrostatycznie
w polu wysokiego napięcia. Można ją stosować na wszystkie rodzaje materiałów przede wszystkim w
przemyśle tekstylnym. Stosujemy flock do ozdabiania nadruków na odzieży.

3D - nadruk trójwymiarowy, wypukły o wysokości około 1mm. Uzyskuje się go nakładając wiele warstw tej samej farby metodą sitodruku.

Puff - nadruk trójwymiarowy, wypukły uzyskany przez dodanie do farby środka chemicznego, który podczas utrwalania w suszarni tunelowej w temp. 140-160C silnie gazuje. Farba puchnie i tworzy efekt wypukłości nadruku.

Żel - Nadruk wypukły zazwyczaj bezbarwny znakomicie imitujący efekt rosy, kropli wody. Stosowany do uszlachetniania nadruków.
---

www.reklamamix.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Niedojrzały grafik popełnia rynkowe samobójstwo

Niedojrzały grafik popełnia rynkowe samobójstwo

Autorem artykułu jest MEGAMOCNY


Jeszcze kilka lat temu niewiele firm zajmowało się projektowaniem reklam i stron internetowych. Dzisiaj są ich tysiące. Wiele osób zrozumiało, że na tym można zarobić bardzo dobre pieniądze. Jednak wiele firm i wolnych strzelców popełnia rynkowe samobójstwo i niszczy rynek. Jeszcze kilka lat temu niewiele firm zajmowało się projektowaniem reklam i stron internetowych. Dzisiaj są ich tysiące. Wiele osób zrozumiało, że na tym można zarobić bardzo dobre pieniądze. Jednak wiele firm i wolnych strzelców popełnia rynkowe samobójstwo i niszczy rynek.

Podział rynku
Na początku pragnę zauważyć, że nie biorę pod uwagę firm które świadczą usługi na niski i bardzo niskim poziomie, ponieważ firmy te tak naprawdę nie mają większego wpływu na rynek (na ich usługi decydują się klienci dla których nie liczy się nic innego tylko cena).

Rynek dzieli się na dwa rodzaje firm:
1.Graficy/Firmy ceniące swoją pracę - są to firmy które świadczą usługi na średnim lub wysokim poziomie, znają swoją wartość. Wiedzą, że projekt składa się z kosztów: kontaktów, paliwa, godzin pracy grafika, wielu poprawek, wdrożenia końcowego projektu i duża wartość dodana - pomysł.

2.Graficy/Firmy psujące rynek - są to firmy które świadczą usługi na średnim poziomie, ale tak naprawdę nie znają swojej wartości. Szukają zamówień oferując bardzo zaniżoną cenę za wykonanie projektu, nie mają świadomości, że na cenę projektu nie składa się tylko szybkie wykonanie i “po problemie”. Liczy się dla nich tylko zdobycie klienta za każdą niską cenę. Postępowaniem tym nieświadomie popełniają rynkowe samobójstwo i niszczą rynek.



Proces rynkowego samobójstwa
1. Firma psująca rynek poszukuje klientów na np. strony internetowe
2. Proponuje swoje usługi ze średnią ceną
3. Kiedy klient nie może się zdecydować obniża cenę projektu do absurdalnego minimum aby tylko zdobyć zlecenie z nadzieją na przyszłe zlecenia od tego klienta
4. Wykonuje zlecenie na średnim lub wysokim poziomie
5. Klient jest zadowolony, że zapłacił bardzo niską cenę, jednak pewnie i tak nie skorzysta znowu z tej samej firmy
6. Firma psująca rynek poszukuje kolejnego klienta za niską cenę, ponieważ musi zarobić na swój byt.
7. Klient który poprzednio zamówił projekt w firmie psującej rynek znajduje ciekawszą firmę ceniącą swoją pracę, wysyła zapytanie i dowiaduje się, że realizacja podobnego projektu jest 3 razy droższa.
8. Klient próbuje negocjować absurdalne minimum i albo mu się to udaje i wprowadza kolejną firmę w błędne koło, albo odchodzi z kwitkiem
9. Firma psująca rynek bankrutuje i pociąga za sobą inne dobre firmy.



Podsumowanie
Niestety wiele firm zajmujących się grafiką reklamową nie wytrzymało tak bardzo zdewastowanego rynku, niskich cen i zbankrutowało - dodam, że bardzo dobrych firm. Rynek osiągną dno. Miejmy nadzieję, że odbiję się od dna, graficy będą się cenić, a firmy zlecające usługi graficzne zaczną doceniać ciężką pracę grafika. W końcu nie tylko produkujemy produkt, ale także przekazujemy wartość dodaną - pomysł, możliwości sukcesu i zwiększenia sprzedaży.
---

Szachogłuchowicz skuteczna Reklama w internecie----------------------------------------------------- Fotografia ślubna

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Identyfikacja wizualna - dla tożsamości Twojej firmy

Identyfikacja wizualna - dla tożsamości Twojej firmy

Autorem artykułu jest Maciej Skrzyna


Każda organizacja, by być efektywną w swych działaniach, potrzebuje jasno określonej przyczyny istnienia, z którą pracownicy w niej zatrudnieni będą mogli się utożsamiać. Potrzebują oni również silnego poczucia przynależności. Przyczyna istnienia (działania) oraz poczucie przynależności to dwa elementy tworzące tożsamość każdej firmy. Sposób, w jaki jesteśmy postrzegani na zewnątrz oraz przez własnych pracowników bezpośrednio oddziałuje zarówno na naszą pozycję na rynku, jak też na szeroko pojętą świadomość społeczną.

Tożsamość firmy (marki) to zestaw unikalnych wartości z nią związanych, które w powiązaniu z realizacją strategii marki należy stworzyć lub utrzymać. Wizerunek natomiast to wyobrażenia dotyczące marki już ukształtowane w świadomości klienta pod wpływem komunikatów dotyczących marki i jego własnego doświadczenia. Rynkowe działania firm, tworząc relacje z otoczeniem, w naturalny sposób kreują wizerunek.

Wdrażanie systemów identyfikacji wizualnej stało się cechą charakterystyczną wielu firm które poprzez swój wizerunek chcą być rozpoznawalne i na stałe pozostać w pamięci
Tożsamość firmy związana jest z czterema głównymi polami jej aktywności. Są to produkty lub usługi (to co jest produkowane lub sprzedawane), otoczenie (to gdzie produkt jest wytwarzany lub sprzedawany - miejsce lub kontekst), informacje o produktach lub usługach (jak produkt jest opisywany i przedstawiany) oraz zachowania (wewnątrz i na zewnątrz firmy). Produkty, które dana firma wytwarza lub sprzedaje muszą odpowiadać standardom i wartościom przez nią wyznawanym. Budynki, w których są wytwarzane przedmioty lub oferowane usługi, biura, punkty sprzedaży, sposób w jaki budynki te są umeblowane - to wszystko powinno wynikać z tożsamości firmy. Materiały komunikacyjne, począwszy od wizytówek, blankietów firmowych, poprzez instrukcje obsługi oferowanych produktów, reklamę prasową, stronę internetową i prezentacje multimedialne winny posiadać jednolity charakter i jakość odpowiadającą określonej firmie i jej celom. Kolejny element tożsamości korporacyjnej to zachowanie pracowników wobec siebie oraz osób kontaktujących się z firmą, włączając w to konsumentów i dostawców. Element ten jest szczególnie istotny w przypadku firm świadczących usługi

Aktywne zarządzanie tożsamością jest w stanie zapobiec jej kryzysowi, zwłaszcza gdy tożsamość lub jej elementy, takie jak identyfikacja wizualna, są mocno powiązane z konkretnymi okresami historycznymi. Aby podkreślić swoją innowacyjność, wiele firm wzbrania się przed klasycznymi projektami, służącymi wizualizacji ich wartości, mimo że umożliwiłyby one w większym stopniu wykreowanie przesłania o charakterze ponadczasowym. Tymczasem nowatorskie formy graficzne mogą szybko się zestarzeć, a to spowoduje konieczność kolejnego odświeżenia tożsamości.

Zmiana misji i wizerunku zakrojona na szeroką skalę zdecydowanie informuje o rozwoju organizacji. Dokładne sformułowanie nowego komunikatu ma ogromne znaczenie przy odświeżaniu wizerunku i jego ugruntowaniu w świadomości odbiorcy, ponieważ jest to najprostszy sposób informowania o zaangażowaniu i dostosowaniu do jego potrzeb. ---

Identyfikacja wizualna dla firm

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Reklama permanentna

Reklama permanentna

Autorem artykułu jest Łukasz Stanios


Reklama, jako narzędzie służące przekonaniu odbiorców do danego produktu, usługi lub/i marki istnieje niemalże od czasów starożytnych. Od tego momentu znacznie zmieniły się nośniki reklamy, a ona sama przeszła ogromna ilość transformacji, które stopniowo zbliżały ją do potrzeb, zainteresowań i preferencji odbiorców docelowych, czyli tzw. targetu reklamy. Reklama, jako narzędzie służące przekonaniu odbiorców do danego produktu, usługi lub/i marki istnieje niemalże od czasów starożytnych. Od tego momentu znacznie zmieniły się nośniki reklamy, a ona sama przeszła ogromna ilość transformacji, które stopniowo zbliżały ją do potrzeb, zainteresowań i preferencji odbiorców docelowych, czyli tzw. targetu reklamy.
W dobie niezwykle szybkiego rozwoju mediów coraz większe triumfy święci reklama internetowa w rozmaitej postaci. Coraz szersze grono odbiorców w różnym wieku oraz pełne spektrum informacji na każdy temat to zasadnicze atuty Internetu, które decydują również o atrakcyjności tego medium, jako nośnika reklamy. Wirtualna sieć daje możliwość dotarcia do atrakcyjnych i pożądanych przez reklamodawców grup społecznych (ludzi młodych, aktywnych, hobbystów, biznesmenów, czy entuzjastów nowości). Dodatkowym atutem jest wielki potencjał Internetu, na którego łamach można pozwolić sobie na niespotykaną kreatywność i innowacyjne rozwiązania. Do najważniejszych cech Internetu, jako medium reklamowego można zaliczyć: interaktywność, możliwość personalizacji przekazu, wielokierunkowy przekaz informacji, możliwość natychmiastowej reakcji potencjalnego Klienta, możliwość dotarcia do grupy odbiorów z całego świata, różnorodność form przekazu itp.
Głównym nośnikiem informacji w sieci, a tym samym wiadomości bezpośrednio dotyczących szczegółów oferty firmy jest serwis internetowy. Sama reklama internetowa kojarzy się najczęściej z banerami, czyli ramkami (statycznymi, animowanymi lub interaktywnymi), połączonymi z linkiem do strony www dotyczącej reklamowanego produktu. Aktualnie banery stanowią kluczowy punkt każdej kampanii reklamowej w Internecie.
Najnowszym rozwiązaniem reklamowym w sieci, które jednocześnie łączy formę serwisu i baneru jest reklama permanentna, czyli tzw. piksele na sprzedaż (po angielsku pixels for sale). Jest to strona, na której można zamieścić swój baner oraz link, zyskując dodatkowe odnośniki do pożądanej strony. Reklama permanentna to forma najmniej ograniczona. Jest ona pozbawiona limitów czasu emisji oraz ilości wyświetleń. Reklama permanentna to pomysł pewnego amerykańskiego studenta - Alex'a Tew, który postanowił zarobić na swoje studia sprzedając milion pikseli powierzchni reklamowej na stronie. Serwis www.milliondolar.com to amerykańska, najbardziej znana wersja reklamy permanentnej. Warto zaznaczyć, że piksele zakupione za pośrednictwem www.milliondollarhomepage.com są niezwykle tanie (1$ za 1 piksela), a opłata za piksele, a tym samym własną reklamę jest jednorazowa. Po złożeniu zamówienia na wybranym przez Klienta miejscu, pojawia się obrazek oznaczający rezerwację. W ten sposób nikt inny nie zajmie zarezerwowanego miejsca, a od tego czasu, Klient ma 7 dni na uregulowanie należności.
Serwis z założenia ma być utrzymywany do 2011 roku, jednak po tym czasie strona ma istnieć dalej, a osoby, które będą zajmować wcześniej miejsce, będą miały prawo pierwokupu "swojej działki". Reklama permanentna jest wariantem nowym, ale jednocześnie obdarzonym wielkim potencjałem. Każda nowinka, która niesie ze sobą korzyści finansowe i jednocześnie swego rodzaju prestiż spotyka się ze sporym zainteresowaniem użytkowników Internetu. Dlatego właśnie na całym świecie powstało już mnóstwo stron reklamy permanentnej. Internauci szukają tego typu serwisów i z ciekawości klikają w zamieszczone na nich reklamy Samo zainteresowanie przekłada się natomiast na ilość odwiedzin na stronie. Zyskując dodatkowy link do strony, Klient może liczyć także na podniesienie jej statusu Page Rank, czyli wskaźnika, dzięki któremu będzie ona lepiej widoczna dla robotów wyszukiwarek. Reklama permanentna to także długoterminowa inwestycja, która może w znaczny sposób zaprocentować po kilku latach od zakupu powierzchni reklamowej. Za jakiś czas, kiedy zabraknie wolnego miejsca na stronie, można sprzedać własne piksele z odpowiednim zyskiem.
Reklama permanentna to nowy, modny trend reklamowy, który co ważne, ma wielkie perspektywy i doskonale rokuje na przyszłość. Ciągły rozwój środków masowego przekazu wymusza zmiany na coraz mniej angażującym świadomość i podświadomość odbiorców rynku reklamowym. Innowacyjny, ciekawy i nowoczesny przekaz jest bowiem kluczem do percepcji i kieszeni Klientów. Dodatkowo reklama permanenta jest wykorzystywana jako pozycjonowanie stron internetowych. ---

www.seo24.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Słodka strona reklamy

Słodka strona reklamy

Autorem artykułu jest Krzysztof Bieniasz


Specjaliści od marketingu i reklamy całe życie zastanawiają się co zrobić by jeszcze lepiej i skuteczniej wypromować dany produkt, by zbudować pozytywny wizerunek marki. Nieustannie próbują czymś zaskoczyć, oczywiście w pozytywny sposób, tak aby dana marka wzbudzała pozytywne emocje. Wspomniani we wstępie marketingowcy już kilka (kilkanaście) lat temu wpadli na genialny a zrazazem bardzo prosty pomysł - słodycze reklamowe. Jak możemy dowiedzieć się od pionierów słodkich upominków początki w cale nie były łatwe - ciężko było namówić producentów standardowych słodyczy do wytwarzania - z ich punktu widzenia - małych serii produktu ze zmienioną etykietą.

Z biegiem lat producenci dostrzegli potencjał drzemiący w branży reklamowej. Ponadto technologia produkcji, czy też druku rozwinęła się na tyle, że obecnie w kategorii słodycze reklamowe w ofercie dostawców znajdziemy praktycznie wszystko co tylko sobie wymyślimy.

Oferta jest przeogromna - między innymi:
- czekoladki i czekolady
- czekoladki w pudełkach
- cukierki
- cukierki w puszkach
- dropsy i drażetki
- lizaki
- ciastka
- bombonierki
Znajdziemy produkty zwykłe, do masowego rozdawnictwa - przykładowo mini cukierki, które można położyć na ladzie w sklepie, jak i bardziej eksluzywne, drogie bombonierki przeznaczone dla ważnych kontrahentów.

Produktem stosunkowo młodym w branży słodyczy reklamowych są czekoladki ręcznie wytwarzane. Czekoladki o dowolnym kształcie z wysokogatunkowej, pysznej czekolady. Co jednak ciekawsze - dekorowane czekoladowymi zdobieniami w kontrastowym kolorze. I tym sposobem możemy zamówić czekoladki o dowolnym kształcie z dowolną grafiką! Na czekoladce możemy umieścić nawet zdjęcie! A wszystko to z czekolady. W podstawowej wersji mamy do dyspozycji 3 kolory czekolady : jasny brąz - mleczna, ciemny brąz - deserowa, oraz biała czekolada. Do tego możliwość mieszania tych kolorów oraz unikalna technologia zdobienia sprawiają, że czekoladki są naprawde bardzo efektowne. A wszystko to możemy zapakować w eleganckie bombonierki, kartoniki i folie.

Słodycze reklamowe wydają się genialnym połączeniem - rozpieszczają wspaniałym smakiem, jednocześnie wiążąc tą przyjemność z daną marką. Już czas spróbować. Smacznego! --- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przewodnik darmowej reklamy w internecie

Przewodnik darmowej reklamy w internecie

Autorem artykułu jest Marek Wisniewski


Bez względu na to, co sądzisz o E-biznesie i E-marketingu , jedno jest pewne: to system przyszłości. Korporacje te wyrastają jak grzyby po deszczu, tego sposobu organizacji sprzedaży naucza się na największych biznesowych uczelniach takich jak Harvard Business School.

Dobra szansa związana z firmami powinna posiadać kilka cech, które ułatwiają osiągnięcie sukcesu.

Dobry system.

Organizacja zarówno firmy, jak i grupy współpracowników, powinna być doskonale zgrana. Wszyscy powinni współpracować dla wspólnego zysku, nie powinno być żadnej zawiści, a jedynie zdrowa konkurencja. Dobrze zorganizowana firma szybko dostarcza produkty bez usterek, a powstałe problemy natychmiast rozwiązuje. W ciągu najpóźniej kilku dni dokonuje rejestracji nowego członka sieci umożliwiając mu rozpoczęcie pracy natychmiast. Zapewnia również doskonały system komunikacji z członkami sieci (często zwanymi przedstawicielami), dzięki czemu wszyscy mogą jasno widzieć jaki jest obecny stan ich biznesu. Grupa natomiast powinna cechować się biznesowym podejściem i wykorzystywać najlepsze cechy poszczególnych sieciowców w najlepszych do tego zadaniach. Nie możliwy jest oczywiście całkowity podział pracy, ale jeśli ktoś w danej grupie jest lepszy w prowadzeniu prezentacji, nie powinien wzbraniać się przez prowadzeniem ich dla współpracowników w zamian za ich pomoc w innych dziedzinach.

Solidny system szkoleniowy.

Ta cecha jest niezwykle istotna. Jest wręcz jedną z najważniejszych dla ludzi, którzy nie zajmowali się nigdy E-biznesem i E-marketingiem, gdyż daje szansę nauczenia się w jaki sposób budować sieć, prowadzić prezentacje i sprzedaż. Uczy rzeczy takich jak przywództwo, zarządzanie przepływem pieniędzy, motywowanie, planowanie czasu i inne. Czasem warto wejść w jakiś biznes dla samej tylko możliwości zetknięcia się z tą wiedzą, która zazwyczaj daje się zastosować również w klasycznym biznesie i innych sferach życia. System powinien umożliwiać nabywanie zdolności technicznych, a także cech charakteru takich jak pewność siebie czy determinacja, które są niezbędne do odniesienia sukcesu w każdej dziedzinie.

Sprawdzona firma i dynamiczny wzrost.

Dobre korporacje są w stanie udokumentować swoją historię finansową i stabilność. Często mogą wykazać wysoki i stabilny wzrost, sięgający nawet kilkudziesięciu procent rocznie, co daje podstawy do stwierdzenia, że korporacja jest dobrze zarządzana. Dzięki temu mamy pewność, że firma będzie działać nawet kilkadziesiąt lat, dzięki czemu nasz pasywny dochód nie przepadnie, tylko będzie mógł trwać nawet przez pokolenia.

Wpływ na politykę firmy.

Dobra firma zajmująca się marketingiem sieciowym umożliwia swoim przedstawicielom znaczny wpływ na kształtowanie polityki firmy. Czasem po osiągnięciu odpowiednio wysokiego poziomu obrotów automatycznie wchodzi się w skład rady, a czasem dostaje się pakiet akcji firmy. Dzięki temu każde działanie jest konsultowane ze współpracownikami, którzy pozostają na „placu boju” i osobiście widzą, jakie są tendencje na rynku. Daje to również pewność, że kierownictwo firmy będzie wobec nas postępowało etycznie.

Konkurencyjne i popularne produkty, najlepiej powszechnie używane.

Bardzo istotny jest również produkt, gdyż od popytu nań zależy poziom sprzedaży. Jeśli będzie to coś wysokiej jakości sprzedawane po konkurencyjnej cenie, nie będzie trudno znaleźć klientów spoza sieci. Generalnie powstaniu Marketingu przyświecała idea ominięcia zbędnych pośredników, kosztów reklamy i licznych magazynów, aby oszczędności z tego tytułu było łatwo zauważalne, gdy spojrzy się na cenę produktu, dlatego często jest ona niewspółmiernie niska do cen proponowanych w tradycyjnych sklepach. Dodatkowo, jeśli w katalogu jest coś tak powszechnie używanego jak środki czystości, nasza grupa docelowa znacznie się powiększa. Warto zwrócić również uwagę na to, czy oferta sprawi, że klient będzie lojalny. W przypadku sprzedaży mydła następnym razem klient może wybrać się do swojego sklepu osiedlowego, natomiast w przypadku handlu usługami telekomunikacyjnymi jest niemal pewne, że klient po podpisaniu umowy nie zmieni swojego wyboru. Wprawdzie dobry produkt nie jest niezbędny do budowy sieci, jeśli będziemy bazować na konsumpcji własnej przedstawicieli, ale jest bardzo istotna jeśli chodzi o zwiększenie zysków przez podniesienie obrotów osobistych każdego przedstawiciela dzięki sprzedaży produktu poza sieć.

Wysoka prowizja.

Niestety, wiele firm oferuje bardzo niską prowizję od obrotu za wykonaną pracę, nieraz 3% lub nawet mniej. Warto zastanowić się i obliczyć opierając się na statystykach ile faktycznie zarabia się po wykonaniu danej pracy, gdyż E-biznes sieciowy jest wysoce statystyczny. Często prowizja jest liczona na zasadzie różnicy procentowej, więc realne zarobki mogą być tak naprawdę niższe. Kwestia, czy jeden biznes jest lepszy czy gorszy od drugiego, jest subiektywna i często zależy od osobistych potrzeb, ale na pewno kiepski biznes jest lepszy niż żaden.

Dochód pasywny.

Dobra firma E-marketingowa umożliwia swoim współpracownikom dochód pasywny. Otóż w wyniku zbudowania w odpowiedni sposób całej organizacji, powinieneś zarabiać pieniądze bez względu na to, czy aktywnie uczestniczysz w jej budowaniu, czy nie. Jest to sytuacja analogiczna do tej, w której inwestor zakłada firmę, a następnie znajduje dobrego menedżera, który ją prowadzi dalej sam. Zależne jest to od tego jak wielu dobrych przedstawicieli wyszkolisz i na ile ludzie w twojej organizacji będą samodzielni.


Możliwość cesji.

Tak jak w przypadku każdego E-biznesu, powinieneś mieć prawo sprzedaży swoich praw do uczestnictwa w organizacji na rzecz kogoś innego lub też przekazania tego E-biznesu w formie spadku.

Im wcześniej tym lepiej.

Wiadomo, że im wcześniej wchodzi się na rynek z danym produktem, gdy popyt nie jest jeszcze zaspokojony, wtedy są największe możliwości szybkiego i dużego rozwoju. Oczywiście powinien być to czynnik jedynie ułatwiający pracę pierwszym przedstawicielom, ale nie powinien warunkować zysków, tak, by ludzie, którzy później przystąpią, mieli również możliwość zarobienia pieniędzy.

To nie jest praca na posadzie.

Istotne jest, abyście zarówno ty, jak i firma, z która prowadzisz współpracę, mieli świadomość, że jesteś niezależną osobą i nikt do niczego nie może cię zmusić. Licencja jest jedynie prawami, które nabywasz, a nie zobowiązaniem do włożenia takiej, czy innej pracy. Jeśli chcesz, możesz wykorzystać swoją szansę, a jeśli nie, to nikt nie będzie cię do niczego zmuszał.

Wszyscy działają na równych prawach.

W dobrym E-biznesie, każda osoba będąca członkiem systemu ma te same prawa i obowiązki. Wszystkich obowiązuje ten sam system wynagrodzeń, mają dostęp do tych samych produktów i szkoleń (czasem może istnieć potrzeba dodatkowego zakwalifikowania się na bardziej elitarne szkolenia), a także mają te same obowiązki. Zazwyczaj również działają w podobny lub ten sam sposób.

Etyka – pomoc innym.

Ten punkt, chociaż ostatni, zdaje się być najważniejszym. Struktura E-biznesu i E-marketingu sprawia, że opłaca ci się pomagać ludziom, z którymi współpracujesz. Dzięki temu nie tylko ty możesz liczyć na wsparcie tych, którzy zarekomendowali cię do tego e-biznesu, ale także twoi przyjaciele mogą liczyć na pomoc z twojej strony. Sprawia to, że nie jesteś zdany na siebie i możesz liczyć na doświadczenie innych ludzi, które pomoże ci uniknąć pomyłek, które oni popełnili i szybciej osiągnąć cele. W wyniku tego działacie razem jako jeden zespół, wspieracie się nawzajem i formują się przyjaźnie, które trwają przez całe życie. Takie sytuacje praktycznie nie zdarzają się w świecie klasycznego biznesu. Również fakt, że pracujesz blisko z innymi ludźmi sprawia, że musisz być wysoce etyczny i po prostu nie opłaca ci się nikogo oszukać.

Podsumowanie

Bez względu na to, co sądzisz o E-biznesie i E-marketingu , jedno jest pewne: to system przyszłości. Korporacje te wyrastają jak grzyby po deszczu, tego sposobu organizacji sprzedaży naucza się na największych biznesowych uczelniach takich jak Harvard Business School. Już same te fakty świadczą, że jest to doskonały koncept i wkrótce zdobędzie jeszcze większy obszar rynku. Niech ostatecznym argumentem za przyłączeniem się do organizacji tego typu będzie fakt, że ponad 30% obecnych multimilionerów wywodzi się z E-biznesu i E-marketingu.
I Ty zdefiniujesz Twój własny, ekscytujący, inspirujący CEL na ten rok, który pozwoli Ci wykonać MILOWY KROK w Twoim życiu w ciągu kolejnych 12 miesięcy,a warto ..

---


Marek Wiśniewski Imperium Digits

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Kartki i karnety świąteczne z nadrukiem firmowym na Boże Narodzenie i Wielkanoc

Kartki i karnety świąteczne z nadrukiem firmowym na Boże Narodzenie i Wielkanoc

Autorem artykułu jest Piotr Haden


Kartki świąteczne to okolicznościowe kartki pocztowe, często w formie karnetu, z wydrukowaną lub wykonaną ręcznie grafiką lub ilustracją, nawiązujące tematycznie do świąt, ich symboli i tradycji. Zwyczaj wysyłanie świątecznych i noworocznymi życzeń pojawił się w 1846 roku, kiedy to anglik John Horsley zaprojektował pierwsza kartkę świąteczną, którą wydrukowano w nakładzie 50 szt.
Jednak zwyczaj wysyłanie kartek świątecznych wydrukowanych na sztywnym kartoniku stał się popularny na świecie dopiero w latach dwudziestych XX wieku dzięki masowemu rozwojowi poligrafii.
Dzisiaj praktycznie nie można sobie wyobrazić Świąt takich jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc bez kartek świątecznych, które otrzymujemy lub wysyłamy do rodziny i znajomych. Urzędy pocztowe w tym okresie przeżywają istne oblężenie.

Od kilku lat, dzięki rozpowszechnieniu się dostępowi do Internetu i popularności poczty elektronicznej, modne stało się wysyłanie kartek elektronicznych.
Osobiście nie jestem zwolennikiem elektronicznych kartek. Dlaczego? Już wyjaśniam. Dostaję takie kartki, tworzone przez różne firmy własnymi siłami i prawdę mówiąc, najczęściej, nie wyglądają one najlepiej. Składa się na to kiepski projekt oparty na zdjęciach ogólnie dostępnych i przez to wykorzystywanych nagminnie. Zdarza się że dostaję kilka takich samych kartek różniących się tylko logiem firmy i ewentualnie treścią życzeń. Zawsze mam nieodparte wrażenie, że nadawca takiej kartki chciał zaoszczędzić lub zapomniał o świętach i w ostatniej chwili stworzył coś na kolanie. Rzadkością są elektroniczne kartki świąteczne, w które osoba lub firma wysyłająca włożyła trochę wysiłku i zadbała o ciekawą i niepowtarzalną formę.

Bardzo się cieszę, że po okresie popularności kartek elektronicznych, następuje powrót do tradycyjnych kartek świątecznych. Widać to zwłaszcza w firmach, które dbają o swój wizerunek i chcą być dobrze postrzegane przez obecnych jak i nowych klientów. Przecież o wiele przyjemniej jest otrzymać ładną tradycyjną kartkę świąteczną, która jest jednak bardziej namacalna a postawiona koło choinki stanowi dodatkowo element dekoracyjny.

Tak jak inne rzeczy podlegają modzie tak samo jest z kartkami. Po okresie mikołajów, aniołków itp. zdobionych bogato złotymi, srebrnymi elementami lub brokatem przyszła moda na kartki wykonywane ręcznie lub takie, które swoim stylem nawiązują do rękodzieła. Takie kartki i karnety świąteczne wykonuje się z kolorowego, wycinanego lub tłoczonego w świąteczne wzory, papieru. Elementy świąteczne mogą być też mocowane na elementach dystansowych, które powodują, że kartka nabiera głębi, staje się przestrzenna, trójwymiarowa. Niektóre karnety dodatkowo zdobione są kokardkami wykonanymi z ekologicznego papierowego sznurka lub atłasowej tasiemki. Wszystko jest tak dobrane, że zwraca uwagę swoja elegancką i niebanalną formą.
---

http://verso.szczecin.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 12 lutego 2013

Pozycjonowanie - 3 rodzaje - long tail, regionalnie, okresowo

Pozycjonowanie - 3 rodzaje - long tail, regionalnie, okresowo

Autorem artykułu jest kornpp


Trzy coraz bardziej popularne sposoby pozycjonowania stron www. Long tail, jak i czy jest sens?

Pozycjonowanie i optymalizacja strony www pod kątem tzw. "long tail" (długiego ogona) sprowadza się w przeważającej części do odpowiedniego zoptymalizowania serwisu, ale nie tylko. Szczególnie istotne przy long tail jest wyróżnienie najczęściej zmieniających się i aktualizowanych danych. Są to np. tytuły aktualności, tytuły wątków forum internetowego, nazwy produktów w sklepie, tytuły wpisów na blogu, itd. Wyróżnienie tych elementów to nie tylko umieszczenie ich w nagłówku, ale również powtórzenie tych elementów i innych elementach struktury strony, dynamiczne przetwarzanie tych elementów i generowanie z nich elementów podobnych będących inną kombinacją słów. Niezwykle istotna jest tutaj, więc głęboka analiza kodu i struktury strony oraz ewentualne wzbogacenie jej nowymi treściami. To są zmiany, które powinni przygotować i wdrożyć analityk SEO oraz Web developer. To wszystko jednak jest to tylko połowa sukcesu. Reszta leży w rękach redaktora serwisu chcącego korzystać z dobrodziejstwa long tail. Osoba pisząca teksty na strony www powinna zadbać nie tylko o poprawność językową treści i stworzenie ciekawego tekstu, który ludzię będą chcieli czytać. Bardzo ważne jest aby taka osoba posiadała chociaż podstawowe wiadomości na temat copywritingu. Redaktor/Copywriter pisząc tekst musi wczuć się w rolę internauty. Musi przewidzieć jakich fraz związanych z daną treścią może poszukiwać internauta za pomocą wyszukiwarki i umiejętnie "wpleść" te frazy do tekstu.

Sporo osób uważa, że obecnie nie ma sensu pozycjonować fraz trudnych jednowyrazowych typu sklep, wakacje, budownictwo, itd. ze względu na ogromną ilość energi, czasu i pieniędzy jaką trzeba na to poświęcić, a efekty mogą być pomimo tego niezadowalające. To wszystko przy spadającej ilości wyszukiwań fraz ogólnych prowadzi sporo sporą część pozycjonerów do wniosku, iż pozycjonowanie fraz ogólnych nie ma sensu. Co oczywiście nie do końca jest prawdą, a w zasadzie wogóle nie jest prawdą. Promowanie strony na jakąkolwiek frazę ogólną prowadzi do poprawy pozycji strony w wynikach wyszukiwania wszystkich fraz "pochodnych" (zawierających to słowo ogólne).


Pozycjonowanie stron www regionalnie


Ten typ pozycjonowania sprowadza się do pozycjonowania witryny na wybrane frazy kluczowe i ich kombinacje połączone z nazwami regionów, miejscowości, miast, itp. Ten typ pozycjonowanie jest szczególnie atrakcyjny dla witryn firm i instytucji prowadzących działalność usługową o ograniczonym zasięgu oraz pewnych fraz, które charakteryzuje wysoki współczynnik wyszukiwania (np. usługi remontowe Warszawa). Często są to frazy zaskakujące, w stosunku do których ciężko mówić o jakiejkolwiek regionalności usług. Takimi przykładami może być np. pozycjonowanie Rzeszów, pozycjonowanie Warszawa, Pozycjonowanie Kraków. Pozycjonowanie jest usługą świadczoną w płaszczyźnie internetu, więc trudno tu mówić o pozycjonowaniu w danym mieście czy regionie.

Pozycjonowanie okresowe

Pozycjonowanie okresowe można podzielić na jednorazowe i cyklicznie powtarzające się. Pierwszy z tych typów pozycjonowania dotyczy fraz związanych najczęściej z bieżącymi lub przyszłymi wydarzeniami. Istnieją osoby, które specjalizują się w wyszukiwaniu i przewidywaniu takich fraz, które są lub będą niezwykle popularne przez krótki okres czasu. Ten typ promocji jest szczególnie istotny w przypadku serwisów ogólnoinformacyjnych.

Pozycjonowanie okresowe cykliczne jest najbardziej rozpowszechnione w branży turystycznej, ale jest również zauważalne np. w branżach "rolnictwo", nieznacznie "motoryzacja". Ruch w pozycjonowaniu stron związanych z tymi branżami jest szczególnie widoczny na 2-3 miesiące przed rozpoczęciem się sezonu największej intensywności wyszukiwania słów i fraz związanych z daną branżą. --- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Linki sponsorowane jako skuteczna reklama w google

Linki sponsorowane jako skuteczna reklama w google.

Autorem artykułu jest Maciej Groch


Reklama Naszej firmy poprzez linki sponsorowane, to przyszłość wszystkich wyszukiwarek internetowych, a głównie google. Gdzie wchodzimy, szukając informacji które Nas interesują? Wiadomo, na Google. Wpisujemy frazę, która Nas interesuje i za chwile mamy mnóstwo wyników dotyczących naszych poszukiwań. Google to najczęściej odwiedzana przeglądarka internetowa zarówno w Polsce, jak i na całym świecie. Jeżeli Twoja firma wyświetla się w tej wyszukiwarce, i to jeszcze na wysokiej pozycji, oznacza to, że istnieje w świadomości wielu internautów, a więc może prężnie i skutecznie działać. Jeśli jeszcze Twojej firmy nie ma w googlach, nie masz na co czekać. Reklama w google to najskuteczniejszy sposób dotarcia do wielu tysięcy (milionów?) klientów na całym świecie. Jeśli nie interesuje Cię świat, to nic straconego – w Polsce też się o Tobie dowiedzą i dzięki temu zyskasz wielu nowych i zapewne cennych klientów.
Jak działamy? Wystarczy abyś się do nas zgłosił, a my już poinformujemy Cię o wszystkim. Musisz mieć stronę internetową (ewentualnie zajmiemy się również stworzeniem takiej strony dla Ciebie). My zamieszczamy linki sponsorowane, które wyświetlają się za każdym razem, gdy ktoś będzie wpisywał w wyszukiwarce coś co wiąże się z działalnością Twojej firmy. Musisz nam podać słowa kluczowe, które Twoim zdaniem będą najbardziej odpowiednie, i powiedzieć ile pieniędzy chcesz w reklamę w google zainwestować. A my już postaramy się, abyś był widoczny w Internecie – i to na wysokiej pozycji. Pieniądze, które zainwestujesz nie przepadną. Budżet kurczy się tylko w momencie, gdy ktoś klika w Twoje linki sponsorowane, a więc fizycznie odwiedza stronę Twojej firmy. Nie musisz się więc martwić, że zainwestujesz w reklamę google, pieniądze przepadną, a i tak Twojej strony nikt nie odwiedzi. Gwarantujemy, że pieniądze są pobierane tylko w momencie wejścia potencjalnych klientów na stronę. Nie zwlekaj więc, sprawdz szczegóły w internecie – reklama w google jest tym, czego potrzeba Twojej firmie. ---

Business Sense s.c. - linki sponsorowane i reklama w google

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Darmowy Kurs Google AdWords - Dowiedz się jak za grosze zdobywać klientów.

Darmowy Kurs Google AdWords - Dowiedz się jak za grosze zdobywać klientów.

Autorem artykułu jest Łukasz Stokłosa


Marzeniem każdego właściciela firmy jest to by jego usługami lub produktami interesowała się coraz większa liczba potencjalnych klientów, co przełoży się na zwiększenie ruchu w interesie, sprzedaży i pomnożenie zysków firmy. Przedsiębiorca, który już posiada stronę internetową powinien wiedzieć, że reklama w wyszukiwarkach internetowych jest jedną z najskuteczniejszych form reklamy internetowej, a jej koszty są bardzo małe jeśli się dokładnie wie jak takie kampanie reklamowe dla swojej firmy samodzielnie zaprojektować i przeprowadzić.


Co więc powiesz na to, kiedy całkowicie za darmo, łatwo i szybko nauczysz się między innymi:

· Na czym polega i co to jest reklama Google AdWords?
· Na które podstawowe elementy reklamy AdWords należy zwrócić szczególną uwagę jeśli chce się otrzymać wysokie wyniki?
· Które rodzaje tekstowej reklamy AdWords wybrać dla reklamowania swojej firmy?
· Jak dobrze i szybko założyć konto swojej firmy w programie reklamowym Google AdWords?
· W jaki sposób łatwo uruchomić, samodzielnie przeprowadzić i zarządzać kampanią AdWords własnej firmy?
· Jakie jest 7 kroków tworzenia optymalnych słów kluczy dla tego typu reklamy?
· Jak korzystać z darmowych narzędzi dostępnych w Google AdWords by w ten sposób efektywniej zdobywać dla firmy klientów?
· Jakie są polecane praktyki i najskuteczniejsze strategie w Google AdWords?
· Które z najczęściej popełnianych błędów powodują spadek skuteczności kampanii reklamowej AdWords?
· Jak zmierzyć rezultaty i konwersję klientów w kampanii Google AdWords?

· oraz dużo, dużo więcej interesujących i praktycznych przepisów wraz z przykładami zawartych na ponad 200 stronach tego darmowego kursu.


Dzięki dobremu dopasowaniu reklama Twojej firmy trafi w ten sposób dokładnie do tych klientów, którzy w danej chwili szukają Twoich produktów lub usług, a dodatkowo możesz jej zasięgiem objąć obszar całej Polski.


Poszukiwanie nowych klientów nie będzie już dla Ciebie dużym problemem ponieważ w przemyślny sposób stworzone przez Ciebie kampanie AdWords mogą przyciągnąć do Twojej firmy tysiące nowych klientów poszukujących oferowanych przez Ciebie produktów lub usług.


Jak bardzo Ty też chcesz przeciągnąć w ten sposób klientów na swoją stronę?


Darmowy kurs, który można otrzymać na stronie www.dobrastrategia.pl nauczy Ciebie prawidłowego ustawienia kampanii AdWords. Dowiesz się jak poprawnie dobrać słowa kluczowe oraz poprawny tekst komunikatu reklamowego dla Twojej firmy. Nauczysz się ustalać cenę za pojedyncze kliknięcie w reklamę, w taki sposób, aby nie była ona zbyt wysoka (niepotrzebne zwiększanie kosztów Twojej reklamy), a równocześnie nie za niska (Twoja reklama nie wyświetlałaby się).


Nauczysz się także obserwować i oceniać dane dotyczące skuteczności Twoich reklam, regularnie optymalizować przebieg kampanii, obserwować wprowadzane przez siebie zmiany do Twoich reklam, oraz wiele innych istotnych dla sukcesu Twojej firmy rzeczy.


Ten darmowy kurs, napisany prostym przystępnym językiem wraz z załączonymi rzeczywistymi przykładami szybko nauczy także Ciebie wykorzystywać w promocji Twojej firmy reklamę AdWords.


Zastanów się, nie posiadając wiedzy zawartej w tym darmowym kursie i zlecając przeprowadzenie własnej kampanii reklamowej AdWords zewnętrznej firmie (pośrednikowi) można zapłacić ponad 1500 zł za 1000 kliknięć, co daje w rezultacie ponad 1,5zł za pozyskanie zainteresowania jednego potencjalnego klienta, który być może u Ciebie kupi.


A teraz wyobraź sobie, że podobną kampanię możesz przeprowadzić w swojej firmie samodzielnie inwestując jedynie 20 groszy za pozyskanie jednego potencjalnego klienta. To aż 7,5 razy mniej niż zlecenie tej usługi firmie zewnętrznej, która nie zna tak dobrze Twoich potencjalnych klientów i ich upodobań, jak Ty. To Ty przecież wiesz czego najbardziej potrzebuje Twój potencjalny klient i czego poszukuje!


Ten darmowy kurs reklamy Gogle AdWords dostępny jest na stronie www.dobrastrategia.pl
---

AUTOR: Łukasz Stokłosa - trener, doradca marketingowy i strategiczny DobraStrategia.pl Jak Napisać Ofertę firmy i zdobyć 1000 klientów?

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zastosowanie różnego rodzaju taśm

Zastosowanie różnego rodzaju taśm

Autorem artykułu jest Agnieszka Bartoszewska


Kilka słów na temat tego gdzie można zastosować taśmy i taśmy z nadrukiem oraz taśmy samoprzylepne Słowo taśma większości z nas kojarzy się głównie z taśmą magnetofonową lub taśmą samoprzylepną, którą wykorzystujemy chociażby do przyklejania sobie ściąg na egzaminy do nadgarstków. Jednak zastosowanie jakie mają taśmy jest o wiele wiele szersze i dlatego w tym krótkim tekście przedstawimy kilka zastosowań jakie mają taśmy zwyczajne, taśmy samoprzylepne oraz taśmy z nadrukiem.

Pierwszym zastosowaniem jakie mają taśmy z nadrukami to reklama firmy. Zwykle na takich taśmach można zamieścić nazwę firmy, slogany reklamowe czy logo i innego rodzaju obrazki. Taśmą można okleić wysyłane paczki czy sklejać kartony z towarami. Jest to doskonała reklama dla firmy, ponieważ jedna rzecz pełni dwie funkcje: skleja karton i reklamuje firmę dzięki nadrukom na powierzchni taśmy.

Drugim zastosowaniem jest funkcja ostrzegawcza. Tutaj chodzi głównie o taśmy z nadrukiem policja, roboty na wysokości, czy taśmy oznaczające trasy np. wyścigu czy terenu, na którym odbywa się impreza. Zwykle takie taśmy mają typowe dla siebie kolory np. czarno-żółte, czerwono-białe itp. Barwy te od razu rzucają się w oczy i dają co myślenia, że coś jest na rzeczy np. że wkraczamy na teren, gdzie może nam coś spaść na głowę.

Kolejne zastosowanie to oczywiście standardowe taśmy do pakowania paczek. Te taśmy charakteryzują się bardzo dobrą przylepnością, grubością i wytrzymałością na siły fizyczne. Dobra taśma do pakowania paczek to w dzisiejszych czasach rzadkość, dlatego warto zawsze mieć na zapas więcej takiej taśmy do pakowania. Używane są zwykle na pocztach czy w firmach prowadzących sprzedaż wysyłkową. ---

Taśmy z nadrukiem

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

„... I nie wódź nas na pokuszenie...” – o reklamie trochę inaczej

„... I nie wódź nas na pokuszenie...” – o reklamie trochę inaczej

Autorem artykułu jest Dorota Oyrzanowska


nie tylko duchowe podejście do reklamy jako zjawiska
Reklama jest obecna w naszym codziennym życiu. Dosięga nas i mami z ekranu telewizora lub gdy idziemy ulicą. Dociera do jadących samochodem czy słuchających radia w domu. Jednym słowem jest wszechobecna i bardzo często nie do zniesienia. Fachowcy od reklamy dwoją się i troją aby przyciągnąć uwagę odbiorcy i co ważniejsze, namówić go do kupna reklamowanego produktu.

Zdarzają się jednak i ciekawe reklamy. Do niej zaliczyć można udaną, aczkolwiek nie najnowszą, orientalną reklamę Peugeota 305. Nawiązuje ona swoją stylizacją do kraju, w którym główną religią jest buddyzm. Jest to jednak tylko nawiązanie, bo wybaczcie Państwo ale reklama z buddyzmem ma niewiele wspólnego.
Gdzie w reklamie znajdziemy wyzwolenie z ego? To właśnie ego napędza reklamę i odwrotnie. W reklamie błogostan ma podtekst erotyczny albo materialny, ale nigdy nie duchowy. Duchowości reklamować nie trzeba. Stałaby się wówczas na sprzedaż... Chociaż nieliczne szkoły Qi – gongu oferują już i błogostan za określoną sumę.
A gdzie dystans? W reklamie jak bardzo czegoś się chce to się to dostaje – „Głodny? Na co czekasz?”. I nikt nie wspomina o opanowaniu, wyciszeniu, dystansie do siebie i swoich pragnień. Wyrzeczenie się pragnień, jest dla wielu niemożliwe i reklama to skrzętnie wykorzystuje: „No jak to ja nie mam a on/ona ma”. Jeżeli pragnienie nie zostanie zaspokojone, pojawia się zawód, cierpienie, dążenie za wszelką cenę do realizacji. Reklama buduje nienawiść, podsyca chciwość i dostarcza złudzeń, są to odczucia obce buddyście. Poza tym reklama wiąże z rzeczami materialnymi, z ciałem. Zniekształca rzeczywistość.
Problematyczna jest również zgodność podejścia reklamy do człowieka z podejściem do człowieka zawarte w zaleceniach chrześcijaństwa. Czy błogosławieni ci co ubodzy, cisi? Może czasem ci co miłosierni? A gdzie pojednanie z przeciwnikiem. W reklamie liczy się przede wszystkim rywalizacja (Sprite). I dalej, nie pożądaj żony bliźniego swego, nie cudzołóż... Zostawiam to bez komentarza.
„...i nie wódź nas na pokuszenie...” – oto słowo klucz. Reklamo nie kuś. Jakby teraz powstało „Kuszenie Ewy” ( Rafael Santi), zamiast węża kusiciela, widniałby na płótnie banner reklamowy. Reklama ponad to namawia do gromadzenia dóbr materialnych, które bardzo często przyprawiają nas o ból głowy. I tak dalej aż do dna a potem, w niektórych przypadkach, otrzeźwienia. Może więc reklama „ye’100’k”? Należy pamiętać, że „nie wolno dwóm panom służyć” oraz „strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami”.
Reklama bardzo sprytnie posługuje się archetypem. Mówi jak zachować się w tej czy innej sytuacji. Przedstawia nam konieczne reakcje na dany bodziec. Żongluje wzorcami zachowania, bez udziału świadomości aby doprowadzić do działania, niezbędnego w danym momencie. Archetyp to milusiński reklamy. I tak archetypem może być np.: jednorożec, symbolizujący wolność ale też pewna zagadkę. Parę lat temu jednorożec pojawił się w reklamie, wchodzącego na rynek, nowego modelu mercedesa. Najpierw widać było na ekranie sylwetkę pędzącego samochodu, filmowaną nieruchomą kamerą, z długim czasem naświetlania, a zaraz potem biegł jednorożec. Był to pierwszy etap wprowadzania produktu na rynek.
Jednakże archetypy, przeważnie pojawiają się w sytuacjach ekstremalnych, przy konieczności wyboru, w walce dobra ze złem. Stanowią rozwiązanie problemu. Człowiek jednak może mylnie utożsamić się z Personą, rolą którą odgrywa aby nie „wypaść z biegu”. Reklama celująco mu w tym pomaga, kalecząc jego osobowość. Oczywiście nie generalizuję zjawiska, niemniej jednak dominacja Persony jest czasem zbyt oczywista. Człowiek wtedy traci kontakt ze sobą. Zabija ową „iskierkę duszy”, na rzecz maksymalnie podsyconego popędu. Przestaje być mitologicznym bohaterem. Chociaż jak na ironię wykonując reklamowaną rzecz, właśnie się nim staje. Ale tylko tu i teraz, krótko i pusto. Uwstecznienie duszy – zaspokojona potrzeba. Dla podziwu wszystko.
Jednym słowem reklama niezbyt zachęca do bycia campbellowskim bohaterem. Przynajmniej ja, oglądając współczesne reklamy, odkrywam w sobie raczej szatańskie niż boskie władze.
---

Dorota Oyrzanowska glorious@glorious.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dobry prezent - świetna reklama

Dobry prezent - świetna reklama

Autorem artykułu jest Ola Kowalska


Gadżety reklamowe funkcjonują na większą skalę na naszym rynku dopiero od kilkunastu lat. Pojawiły się co prawda późno, lecz bardzo szybko znalazły swoje miejsce na rynku. Artykuły te łączą w sobie radość klienta i firmy – z podarunku i niemal darmowej reklamy. Gadżety reklamowe funkcjonują na większą skalę na naszym rynku dopiero od kilkunastu lat. Pojawiły się co prawda późno, lecz bardzo szybko znalazły swoje miejsce na rynku. Artykuły te łączą w sobie radość klienta i firmy – z podarunku i niemal darmowej reklamy.

Artykuły reklamowe mogą przybierać bardzo różne formy. Niegdyś spotykaliśmy tylko długopisy lub koszulki, teraz znajdujemy również czekoladki, lizaki. Gadżetem reklamowym nazywamy bowiem wszystkie produkty z logo firmy – nadrukowanym, wyhaftowanym, narysowanym. Nie zawsze jest to istotne co stanie się naszym gadżetem, ale jeśli jesteśmy dużą firmą i zależy nam na promocji marki dobrze jest przemyśleć, jaki produkt chcielibyśmy, by był kojarzony z naszą firmą.

Właściwie każda większa firma zaopatrzona jest obecnie w drobne podarunki dla klienta, które stają się formą reklamy dla firmy. Prezenty te bardzo często są elementami akcji promocyjnych, konkursów, zazwyczaj również targów, gdzie prezentuje się produkt i firmę. Dla osoby wyżej postawionej w danej spółce takie gadżeciki mogą być też rodzajem wizytówki w kontaktach z innymi firmami.

Wydaje się, że od kilku lat gadżety marketingowe wskoczyły na wyższy poziom finansowy. Są to coraz droższe produkty – niekiedy nawet auta, specjalne kolekcje ubrań, butów. Wszystko po to, by skuteczniej promować markę. Lecz atrybutem marketingowym może być nawet najzwyklejszy notesik, ołówek i wspomniany już długopis, który użytkując każdego dnia, będzie nam przypominał o firmie, od której go dostaliśmy. Nawet odzież robocza może stać się świetnym artykułem reklamowym. Co jeszcze łączy wszystkie te produkty?

Najważniejsze dwa elementy to bardzo widoczne logo oraz dane kontaktowe firmy, a także funkcjonalność marketingowa. Choć warto zauważyć, że wyrazistość reklamowa danej rzeczy uległa pewnej zmianie – za bardziej wartościowe uznaje się te gadżety, które reklamują produkt w bardziej subtelny sposób, nie epatując dużym logo lub napisaną na koszulce lub długopisie wielką czcionką nazwą firmy. Obecnie, by taki artykuł spełniał swoją funkcję i stanowił dla klienta pożyteczny prezent lepiej jest podarować coś naprawdę ładnego z myślą o kliencie, do którego się zwracamy. Co to znaczy?

Załóżmy, że nasza firma zajmuje się sprzedażą kosmetyków lub promuje kawę. Najlepiej będzie więc wybrać w przypadku pierwszego produktu jakieś gadżety skierowane bezpośrednio do kobiet, które ułatwią paniom życie. Mogą to być kalendarze, parasolki, apaszki, torebki, czyli coś co trafi w gusta kobiet i zaspokoi ich potrzeby drobnych zmian w życiu, posiadania nowych akcesoriów. Z kolei w przypadku kawy najlepszym pomysłem jest oczywiście kubek – przydatny do picia kawy.

Taką zmianę przeszły również artykuły reklamowe, odzież reklamowa, tzw. gifty, give-aways. Przestały cieszyć samym faktem bycia darmowym podarunkiem – postawiono im wymagania użyteczności i/lub też zaspokajania potrzeb estetycznych. Mają one sprawiać przyjemność, nie krępować lub odstraszać. Z całą pewnością subtelne i wyważone gadżety marketingowe zapewnią dużo lepsze korzyści klientowi i firmie.
---

Odzież robocza

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Oto sposób na szybkie zdobycie nowych klientów

Oto sposób na szybkie zdobycie nowych klientów.

Autorem artykułu jest Łukasz Stokłosa


Miesiąc temu, przed nadejściem wiosny i upałów wybrałem się moim samochodem na przegląd klimatyzacji do zaprzyjaźnionego autoserwisu. Była środa, godziny popołudniowe, dlatego nastawiłem się, że chwilę będę musiał czekać zanim samochód zostanie podpięty do specjalnej maszyny, która uzupełni w klimie gaz i olej oraz usunie z instalacji nagromadzoną przez zimę wilgoć... Miesiąc temu, przed nadejściem wiosny i upałów wybrałem się moim samochodem na przegląd klimatyzacji do zaprzyjaźnionego autoserwisu. Była środa, godziny popołudniowe, dlatego nastawiłem się, że chwilę będę musiał czekać zanim samochód zostanie podpięty do specjalnej maszyny, która uzupełni w klimie gaz i olej oraz usunie z instalacji nagromadzoną przez zimę wilgoć.

Zleciłem także wymianę filtrów kabinowych i dezynfekcję wszystkich nawiewów do wnętrza samochodu bo chciałem mieć pewność, że ja i moja rodzina będziemy oddychać czystym powietrzem.

Przez 1,5 godziny, bo tyle trwał przegląd klimatyzacji w moim samochodzie, nie podjechał żaden następny klient. Nie dawało mi to spokoju, gdyż wiosna była za pasem, robiło się coraz cieplej, a klientów do klimatyzacji nie było.

Nie wytrzymałem i spytałem właściciela autoserwisu, "Czy reklamuje Pan te usługi?".

Odpowiedział: "Tak, zamieszczam w kilku miejscach ogłoszenia reklamowe, ale ludzie z reguły jeżdżą do takiego momentu z klimatyzacją, w którym coś się nie popsuje lub nie poczują, że jest im za gorąco w słoneczny dzień. Najwięcej klientów jest w upalne dni. Kiedy robi się trochę chłodniej, nikt z klimatyzacją się nie pojawia."

Poprosiłem więc go, aby pokazał mi jak wygląda jego reklama. Tekst tego ogłoszenia przedstawiał się następująco:


----------
OBSŁUGA KLIMATYZACJI SAMOCHODOWYCH
Nazwa firmy
adres
telefony
----------


Ogłoszenie to było upakowane w jeden moduł prasowy i niczym nie wyróżniało się spośród pozostałych tego typu reklam zamieszczonych na tej samej stronie dziennika. Pomyślałem sobie: "No to znalazłem winowajcę tej sytuacji."

Czy Ty widząc takie ogłoszenie / reklamę umówiłbyś się dziś na przegląd klimatyzacji w Twoim samochodzie, w sytuacji kiedy wydaje się, że wszystko jest z nią w porządku? Myślę, że nie i tak jak większość kierowców przyjechałbyś do serwisu tylko w nagłej potrzebie.

Chwilę się zastanawiałem, co takiego mogłoby zwrócić uwagę klientów i wywołać u nich natychmiastową potrzebę skontrolowania stanu klimatyzacji w samochodzie bez względu na to, czy dni są ciepłe, czy chłodne. Wyciągnąłem kawałek kartki papieru i napisałem, a raczej skomponowałem nową treść dla tego ogłoszenia, która teraz brzmi tak:


----------
Dlaczego tylko niektórzy nie wdychają grzybów?
Umów się dziś na profesjonalny przegląd
i odkażenie klimatyzacji w Twoim samochodzie.
Zadzwoń Teraz numer telefonu
Nazwa firmy, Adres
----------


Na koniec pobytu w autoserwisie kartkę z nowym ogłoszeniem wręczyłem właścicielowi warsztatu i powiedziałem: "Proszę od razu z tego ogłoszenia zacząć korzystać".

Moją radę wziął sobie głęboko do serca bo już za dwa dni jego nowe ogłoszenie ukazało się w prasie. Miało także wielkość jednego modułu, ale jakże było różne od innych ogłoszeń zamieszczonych na tej samej stronie gazety.

Tydzień temu przejeżdżałem obok tego serwisu i zobaczyłem cztery samochody ustawione w kolejce do obsługi klimatyzacji pomimo tego, że dzień był pochmurny, deszczowy i chłodny. Postanowiłem wstąpić na moment, aby spytać się, jak idzie interes.

Usłyszałem od jednego z mechaników w serwisie: "Nie wiem jaki to zbieg okoliczności, ale nagle wszyscy chcą teraz obsługiwać i czyścić swoje klimatyzacje, bo mówią nam, że ich dzieci mają alergię, żona jest w ciąży, teściowa czuje czasami wilgoć i stęchliznę. Przez najbliższe dwa tygodnie nie mamy wolnych terminów dla nowych klientów."

Uśmiechnąłem się, bo właściciel serwisu i ja wiedzieliśmy przecież gdzie tkwi przyczyna tego "zbiegu okoliczności". Swoją drogą uwielbiam, jak zewsząd każdego dnia szkolonych przez nas przedsiębiorców, otaczają takie wspaniałe "zbiegi okoliczności".

Czasami wystarczy naprawdę niewiele by pomóc klientom wybrać właśnie Twoją firmę, a nie firmę konkurencji. Musisz jednak nauczyć się dostrzegać, słyszeć i czuć czego rzeczywiście chce lub potrzebuje Twój klient by w odpowiedni sposób z tego skorzystać.
---

AUTOR: Łukasz Stokłosa - trener, doradca marketingowy i strategiczny DobraStrategia.pl Zastosuj Ukryte Strategie Marketingowe i zwiększ sprzedaż firmy

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Reklama na fartuchach roboczych

Reklama na fartuchach roboczych.

Autorem artykułu jest Jan Nikodem


Czy fartuchy robocze mogą być nośnikiem reklamy? Czy fartuchy mogą być gadżetem reklamowym? Dlaczego warto a nawet należy wykorzystać fartuchy jako nośnik reklamy? Fartuchy robocze są doskonałym nośnikiem reklamy i gadżetem reklamowym jednocześnie. W aptekach, w sklepach spożywczych, w przycho...

Czy fartuchy robocze mogą być nośnikiem reklamy?
Czy fartuchy mogą być gadżetem reklamowym?
Dlaczego warto a nawet należy wykorzystać fartuchy jako nośnik reklamy?

Fartuchy robocze są doskonałym nośnikiem reklamy i gadżetem reklamowym jednocześnie. W aptekach, w sklepach spożywczych, w przychodniach bardzo często widzimy fartuchy z nazwą leku, z nazwą lub z logo producenta jakiegoś produktu. Jest więcej niż pewne, że fartuch taki jest praktycznym gadżetem reklamowym, który bardzo chętnie został przyjęty przez właściciela apteki, sklepu czy przychodni. Prezent taki zwalnia pracodawcę z obowiązku zakupu fartuchów dla personelu a zatem buduje pozytywne relacje pomiędzy dostawcą i sprzedawcą a ponadto pełni funkcje reklamowe w stosunku do klienta końcowego.

Dlaczego warto wykorzystać fartuchy jako nośnik reklamy?

Warto bo reklamy nigdy za dużo. Warto bo to niewiele kosztuje. Warto bo elementy reklamowe naniesione na fartuchy robocze pracują każdego dnia przez wiele godzin, systematycznie i cierpliwie. Każdego dnia przez 8 godzin (a może dłużej), przez 365 dni w roku możemy zapisywać się w pamięci naszych klientów. Wystarczy tylko raz, najlepiej przed zakupem fartuchów dla pracowników, poświęcić chwilę na przemyślenie i zaprojektowanie elementów identyfikacji wizualnej firmy. Resztę wykona firma dostarczająca odzież ( w naszym przypadku fartuchy). Później już tylko same korzyści. Każdego dnia, godzina po godzinie Twój znak / nazwa utrwala się w pamięci ludzi.

W gastronomii mamy do dyspozycji bogatą rodzinę fartuchów. Są to klasyczne fartuchy, których krój i nazwy są zwyczajowo przyjęte jako kanon. Mamy tutaj fartuszek włoski, fartuch francuski, fartuch przedni, zapaski. Inwencja producentów odzieży gastronomicznej oraz użytkowników sprawiają, że na rynku funkcjonuje bardzo dużo modeli najróżniejszych fartuchów. Są to często mutacje klasycznych wzorów wzbogacone różnymi dodatkami. Wszystkie fartuch mają wspólną cechę. Doskonale nadają się do prezentacji elementów graficznych (logo), nazwy firmy, imion i nazwisk pracowników. Szczególnie pozytywnie wyróżniają się tutaj fartuch przedni i zapaska.
Na fartuchach, szczególnie na fartuchu przednim i zapasce możemy sobie pozwolić na duże elementy graficzne – Logo, nazwa, nazwa w formie logotypu, maskotka firmy. Elementy te mogą być umieszczone na całej powierzchni fartucha – jednak projektowanie pozostawmy grafikowi. Na fartuchach, na których nie ma tak dużych powierzchni umieszczamy mniejsze elementy reklamowe. W przypadku fartucha francuskiego można je umieścić na kiszeni środkowej lub na lewej piersi. Na fartuchu włoskim na górnej lewej kieszeni lub nad nią.

O techniki nanoszenia elementów reklamowych napiszę w następnym artykule.
Zapraszam do lektury.
Jan Nikodem

---

Niniejsza publikacja może być kopiowana tylko i wyłącznie w formie dostarczonej przez autora. Zabronione są jakiekolwiek zmiany w zawartości publikacji bez pisemnej zgody autora. Zabrania się jej odsprzedaży. Jan Nikodem www.nikodem.com.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl