sobota, 7 czerwca 2014

"Złoty wiek" ulotki.

"Złoty wiek" ulotki.


Autor: Tomasz R.


W czasie powstawania Solidarności, oraz wprowadzenia stanu wojennego istniał ogromny problem z uzyskiwaniem informacji związanych z działaniami centrali.


Nie istniał, co oczywiste internet. Prasa, radio i telewizja były kontrolowane przez agencje państwowe, lub w ogóle należały do państwa. Radio Wolna Europa natomiast nie docierało wszędzie, oraz samo nie posiadało pełnych informacji jako stacja nadająca zza granicy. W celu przekazywania najistotniejszych informacji, związanych z sytuacją międzynarodową, a także tym co się dzieje w kraju drukowane były ulotki solidarnościowe. Ulotka była wówczas idealnym narzędziem informacyjnym. Nie wymagała dużego nakładu finansowego do przygotowania druku oraz samego wyprodukowania ulotki. Do tego skromny format, który był stosowany przy ich druku zapewniał łatwiejsze rozprowadzenie, co było często poważnym problemem. Ulotka była dużym zagrożeniem dla władz, dlatego wprowadzono też poważne sankcje karne za ich druk jak i rozprowadzanie. Wielu opozycjonistów zostało aresztowanych i skazanych właśnie ze względu na wyżej wymienioną działalność, która została uznana za przewrotową. Nie ulega jednak wątpliwości, że ulotka wydatnie przyczyniła się do końcowego sukcesu Solidarności. Jej sposób rozprowadzania, ogromny stopień tajemnicy i przekazywanie jednej i tej samej ulotki z ręki do ręki, aby jak największa ilości ludzi mogła się z nią zapoznać budowała mit Solidarności oraz spajała jej struktury. Ulotka nigdy więcej nie święciła już takich „merytorycznych" sukcesów. Dzisiaj jest stosowana jako sposób na reklamę, głównie małych i średnich usług.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Nowe rodzaje druku wizytówek - plastik, rośliny i... czekolada!

Nowe rodzaje druku wizytówek - plastik, rośliny i... czekolada !


Autor: Tomasz R.


Wizytówka jest słusznie uznawana za jeden z najbardziej sztampowych środków zarówno reklamowych jak i kontaktowych, szczególnie w obrocie profesjonalnym.


Utarło się, że wizytówka powinna zachowywać pewne standardy jeżeli chodzi o format, papier, na którym jest drukowana, czy kończąc na informacjach na niej się znajdujących . Widać to w filmie „American Psycho", gdzie młodzi biznesami, rekiny rynku finansowego prezentują swoje wizytówki i zwracają uwagę np. na odcień papieru, czy sam jego rodzaj. Jednak na co dzień takie szczegóły trudno wyłapać, są raczej mało istotne.
Obecnie pojawił się nowy nurt wśród designerów, który ma odświeżyć wizerunek wizytówki i wprowadzić ją na nowe rynku, na których raczej nigdy nie była popularna. Nie chodzi tutaj wcale o mały lifting, lecz o całkowite odejście od ofert znajdujących się na rynku.
W swoich projektach przedstawiają oni warianty m. in. wizytówek stworzonych z plastiku, które byłyby odporniejsze i wytrzymalsze. Nowością są też wizytówki wykraczające poza standardowy format, a do tego rozkładające się, co tworzy prawdziwą wizytówkę 3d. Z tych najbardziej „odjechanych" pomysłów znajdują się takie, które przedstawiają wizytówkę stworzoną z czekolady, czy taką, na której hodowane są rośliny !
Pomysłów oczywiście jest znacznie więcej, a to przedstawione pokrótce te najciekawsze. Pewne jest, że tego typu wizytówki nie pasują to każdej działalności gospodarczej. Jednak taka nowatorska wizytówka doskonale będzie pasowała do branż, gdzie niezbędna jest kreatywność i błyskotliwość, jak chociażby agencja reklamowa. Rozwój nowych narzędzi marketingowych ma ogromne znaczenie dla pozyskiwania klientów i przedstawienia swojej firmy, czy działalności, jako tej, która wyróżnia się na rynku i oferuje coś ponad to, co w zanadrzu ma konkurencja.
Dzięki tego typu pomysłom, możliwe jest, że wizytówka stanie się ponownie popularna, a co ciekawe, na kompletnie nowych rynkach.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kampania e-marketingowa w 6 krokach

Kampania e-marketingowa w 6 krokach


Autor: OPCJA


Kampania reklamowa w Internecie ma jeden cel: sprzedaż produktu. Aby osiągnąć ten cel, trzeba umiejętnie przyciągać uwagę potencjalnego klienta i... podtrzymać jego zainteresowanie aż do momentu sprzedaży.


Promocja w Internecie ma tę zaletę, że nie wymaga tak dużego budżetu jak tradycyjne media, choć nie znaczy to, że jest za półdarmo. Należy jednak pamiętać, że kampania będzie bardziej efektywna, jeśli zainwestujemy większy budżet i starannie ją zaplanujemy.

Poniższy schemat prezentuje poszczególne etapy planowania i realizacji kampanii.

Kampania e-marketingowa w 6 krokach

Krok 1: ustal cel
Zastanów się, czy celem kampanii ma być kreowanie wizerunku marki (cel długoterminowy!), czy podniesienie poziomu sprzedaży produktu. Rodzaj celu warunkuje kolejne kroki planowania kampanii.

Krok 2: grupa docelowa
Odpowiedz sobie na pytania: Kto ma się dowiedzieć o twoim produkcie? Kto ma go kupić? Zdefiniuj grupę odbiorów według kryteriów wieku, płci, miejsca zamieszkania, dochodów, stylu życia czy wyznawanych wartości. Kampania do wszystkich, to... kampania do nikogo!

Krok 3: dobór portali
Które portale są najchętniej odwiedzane przez twoich potencjalnych klientów? W zależności od rodzaju produktu, rozważ portale informacyjne, branżowe, hobbystyczne, znane blogi czy też portale społecznościowe.

Krok 4: kreacja reklamy
Jeśli twoim celem jest poprawa świadomości istnienia marki pamiętaj, by kreacja była wpadająca w oko i pamięć. Przy reklamie banerowej warto użyć kreacji dynamicznych, filmów, mini-gier.
Przy nacisku na sprzedaż produktu, baner powinien być motywujący do wykonania akcji, zawierać np. button „sprawdź to",„kliknij tutaj", „zamów".
Przy reklamie Google AdWords dobierz słowa kluczowe. Przygotuj teksty zwracające uwagę osób z grupy docelowej.

Krok 5: strona docelowa
Jest ona jednym z kluczowych elementów powodzenia kampanii, niestety bardzo zaniedbywanym. Strona docelowa (landing page) powinna być prosta, nie rozpraszać użytkownika nadmiarem informacji. Musi zawierać prezentację produktu z informacjami, które będą potrzebne użytkownikowi do dokonania konwersji. Najczęstsze cele kampanii to złożenia zamówienia, zostawienia danych adresowych, wypełnienia ankiety, pobranie pliku, zapisanie się na newsletter. Warto tutaj wczuć się w użytkownika, zasięgnąć na jej temat opinii osób z grupy docelowej, nie związanych z naszą firmą. Świetnym narzędziem jest optymalizator stron Google, gdzie możemy przygotować kilka wersji strony docelowej i sprawdzić, która będzie najbardziej popularna. Takiej wersji strony będzie można użyć w kolejnych kampaniach.

Osoby, które dotrą na naszą stronę docelową to osoby potencjalnie zainteresowane dokonaniem zakupu. Czasami wystarczy ich po prostu nie zniechęcić...

Doprowadzenie klientów do strony docelowej i zachęcenie do wykonania akcji to moment, w którym klient przekazywany jest w ręce firmy zlecającej kampanię reklamową w Internecie.

Krok 6: analiza statystyk kampanii
Przeprowadzając analizę kampanii należy pamiętać o tym, jaki był jej cel.
Przy kampanii wizerunkowej istotne będzie zwiększenie ruchu na stronie www produktu, duża liczba odwiedzin na stronie docelowej przez nowych użytkowników. Istotny będzie czas spędzony na przeglądaniu witryny i głębokość penetracji strony.
Wskaźnikiem pomocnym w ocenianiu efektów kampanii będzie CTR - procent osób, które kliknęły w reklamę.

Przy kampaniach sprzedażowych wskaźnik CTR to za mało. Tutaj najważniejsza jest konwersja, czyli wykonanie przez internautę zaplanowanej przez nas akcji. Miernikiem będzie wskaźnik konwersji, czyli procent osób, które tę akcję wykonały.

I na koniec jeszcze jedna przestroga - Internet to medium dynamiczne. Testujcie, liczcie, sprawdzajcie. Nie ma gwarancji, że raz wypracowana metoda reklamy będzie stale skuteczna. Warto o tym pamiętać, czy planowaniu kolejnych kampanii.


www.opcja.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Produkcja filmów dla e-commerce

Produkcja filmów dla e-commerce


Autor: TVIP


Zgodnie z wydanym w ubiegłym roku przez IAB raportem wydatków na reklamę internetową za 3 kwartał 2009 w tym okresie wartość przychodów brutto reklamy online wyniosła ponad 300 mln zł.


Jedynie 1,5 % z tej kwoty dotyczyło reklamy wideo. Jednocześnie jednak jest to o prawie 50% więcej niż w analogicznym okresie roku 2008. Płynie z tego wniosek, że popularność produkcji filmów reklamowych online rośnie, ale wciąż jest ona w Polsce zbyt mało doceniana.

Z przeprowadzonych badań Gemius dotyczących treści audio i wideo w Internecie 84 proc. osób oglądających treści wideo korzysta z tych mediów by się zrelaksować: 70% ogląda teledyski, 59% filmy tworzone przez innych internautów, a 40% zwiastuny filmowe, filmy i seriale. Z reklamami wideo zetknęło się 73 proc. tej grupy respondentów.

- Internauci oglądają seriale, TV, newsy, klipy krótkie filmiki dostarczające rozrywki. Oglądając darmowy kontent wideo, godzą się na oglądanie reklam w tym formacie. Poza tym internauci mają co raz szybsze łącza, reklama więc wyświetla się bez zakłóceń. Internauci lubią treści humorystyczne, intrygujące. Im więc ciekawszy, innowacyjny spot wideo, tym chętniej obejrzą reklamę – podkreśla Niebrzydowski.

Z raportu wynika jednak, że zdaniem osób, które spotkały się z taką reklamą, treści wideo są nieinteresujące, denerwujące i nienowoczesne. Uważają, że nie przyciągają uwagi i nie stanowią dobrego sposobu dotarcia do osób takich jak oni. Ta negatywna ocena przekłada się również na zachowanie użytkowników sieci. Aż 2/3 internautów aktywnie unika z kontaktu z reklamami wideo – rezygnując z dalszego oglądania materiału czy próbując przewinąć reklamę. Co piąty ankietowany w czasie emisji reklamy zajmuje się czymś innym, a jedynie 15 proc. respondentów decyduje się na obejrzenie przynajmniej fragmentu spotu.

Z drugiej strony zdecydowana większość odbiorców spotów wideo (69 proc.) jest zdecydowana na oglądanie ich w zamian za możliwość oglądania darmowych treści wideo.

- Wszyscy inwestujący w reklamę internetową nastawiają się wzrost sprzedaży. Jednak w przypadku promocji przy wykorzystaniu wideo online jest to błąd- zaznacza Olszewski. Przekonuje on, że wideo online faktycznie może wpłynąć pozytywnie na sprzedaż, jednak wizerunek powinien być celem nadrzędnym.

- Mając możliwość zweryfikowania oglądalności spotów, można zweryfikować, jakie są preferencje użytkowników co do samych spotów i jakie wzbudzają zainteresowanie – dodaje.

E-commerce podzielić możemy na trzy główne typy handlu elektronicznego: bezpośredni, pośredni i hybrydowy. Nad tradycyjnymi placówkami handlowymi górują one dostępnością (24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu), bogactwem asortymentu, szybkim dostępem do nieograniczonej ilości informacji (popartych zdjęciami lub multimedialnymi prezentacjami produktów) oraz możliwością wyboru najbardziej dogodnej dla klienta formy płatności.

Na polskim rynku e-handlu działa około 4 tysięcy podmiotów, z czego około tysiąca przybyło w zeszłym roku. Połowa z nich prowadzi jednocześnie sprzedaż tradycyjną. Około 60 procent sklepów działa krócej niż dwa lata, a ich udział w łącznej liczbie wzrósł w zeszłym roku aż o 15pkt. procentowych. Świadczy to o wciąż wysokiej dynamice całej branży.

Świetnym perspektywom branży, w które wierzy zdecydowana większość firm, sprzyjają sami kupujący. Sklepy internetowe oferują to, czego nie mogą tradycyjne – towar można zamówić o dowolnej porze, zostanie on dostarczony do domu, często także jest tańszy. Przeciętny polski internauta kupował w internecie kilkanaście razy, na co wydał około 2,3 tys. złotych. Można oczekiwać, że w tym roku te wskaźniki pójdą do góry.

Elektroniczny handel tworzy gospodarkę, w której nie istnieją granice państwowe, tak zwaną Nową Ekonomię, gdzie amerykańscy analitycy uważają, że stanie się ona motorem stałego, szybkiego wzrostu gospodarczego w najbliższej dekadzie. W USA z pewnością sprzyjać będzie temu utrzymanie zwolnień od podatków od wszystkich transakcji handlowych przeprowadzanych w Internecie. Nowa ekonomia może zostać nauką o szerszym, głębszym i bardziej sprecyzowanym charakterze badawczym zachowań konsumentów, państw czy przedsiębiorców. Dlatego serwisy już niedługo będą musiały być tak rozbudowane, że tematyczne ich odpowiedniki “przejdą do lamusa”, a finanse będą bardziej niż dotychczas chronione i prostsze, przez co niewątpliwie zmieni się intensyfikacja transakcji oraz formalność umów.

Produkcja filmów dla e-commerce jest więc o tyle istotnym i wszechstronnym narzędziem, że sprzyja nie tylko zwiększeniu sprzedaży, ale pomaga przełamać bariery zakupu, a nawet niechęć do zakupów w Internecie.


Przypisy:
http://wiadomosci.nf.pl
Marketing terytorialny czyli jak promują się polskie regiony

przeczytaj więcej o videomarketingu na: blog.tvip.pl

TVIP

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Budowanie wizerunku firmy w bazie firm

Budowanie wizerunku firmy w bazie firm


Autor: miwa


Zazwyczaj główne cele, jakie stawia sobie właściciel firmy, to osiągnięcie jak największych zysków przy utrzymaniu wysokiej jakości produktów a co za tym idzie silnej pozycji firmy na rynku lokalnym. Na sukces firmy ma wpływ wiele czynników, a jednym z nich jest promocja firm w sieci.


Zazwyczaj główne cele, jakie stawia sobie właściciel firmy, to osiągnięcie jak największych zysków przy utrzymaniu wysokiej jakości produktów a co za tym idzie silnej pozycji firmy z Gniezna na rynku lokalnym. Na sukces firmy ma wpływ wiele czynników, a jednym z nich jest promocja firm w sieci.

Baza firm Gniezno to ogromny potencjał, który może zostać wykorzystany w bardzo prosty sposób. Wpis w katalogu będzie miał charakter promocyjno informacyjny. Przedstawiać może adres firmy, dane kontaktowe, adres strony internetowej i opis działalności. Oczywiście każdy właściciel firmy może umieści w katalogu firm obszerny opis wzbogacony zdjęciami oraz ofertą produktów.

Wpis w bazie firm to prosty i tani sposób na zaistnienie firmy w sieci. W kilku łatwych krokach możesz umieścić informacje na temat świadczonych usług, możesz także zaplanować trasę dojazdu ze swojej miejscowości do firmy w Gnieźnie, oraz umieszczać różnego rodzaju ogłoszenia czy też konkursy.

Katalogi tego typu to dobry pomysł dla ludzi robiących zakupy Gniezno, firmy takie pozwolą dotrzeć szerzej grupie odbiorców oraz zapoznanie się z pełną ofertą firmy, przez co zwiększają szanse na pozyskanie nowych klientów.

Większość katalogów firm uposażona jest w tagi powiązane z firmą, są to słowa kluczowe opisujące działalność firmy. Taka opcją niesie ze sobą kolejną korzyść. Tagi powiązane z firmą pozycjonują firmę w wyszukiwarkach. Może oznaczać to, większą odpowiedzialność naszej strony a co za tym idzie zwiększenie wolumenu sprzedawanych usług czy tez produktów


Baza firm Gniezno Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.