poniedziałek, 20 października 2014

Zlecić czy promować samemu?

Zlecić czy promować samemu?


Autor: RiT


Takie pytanie stawia sobie z pewnością wielu świeżo upieczonych właścicieli serwisów i sklepów internetowych. Zanim zdecydujesz się samemu walczyć z wyszukiwarkami, powinieneś wiedzieć, że to nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Przede wszystkim nietrudno jest jednym nieprzemyślanym ruchem zepsuć cała pracę.


Ponadto kompleksowe SEO to długotrwały proces, któremu trzeba systematycznie, najlepiej codziennie poświęcać trochę czasu - czy warto? Najlepsze firmy promujące w wyszukiwarkach mają bardzo rozbudowaną infrastrukturę, dzięki której bardzo trudno będzie im dorównać. Na taką infrastrukturę składa się wiele domen internetowych, serwerów wirtualnych czy serwisów, które wspomagają pozycjonowanie. Wypracowanie takiej bazy zabiera sporo czasu, ale również sporo kosztuje. Osobom, które pytają mnie, co wybrać, polecam zasadniczo korzystanie z działalności wyspecjalizowanych osób lub firm. SEO - reklama internetowa jest na tyle skuteczna, że warto zainwestować w profesjonalistów. Ich konsekwentna i systematyczna praca przyniesie oczekiwane efekty - wzrost obrotów i zysków. A my sami, jako właściciele serwisu lub sklepu internetowego, będziemy mogli skupić się na innych sprawach, na których znamy się lepiej. Nie oznacza to jednak, że właściciel sklepu internetowego nie powinien posiąść pewnej wiedzy, która pozwoli mu konsekwentnie kontrolować pracę pozycjonerów. A co z modelem rozliczeń? Osobiście polecam dwie formy współpracy z agencją marketingową: Stała współpraca - taka współpraca polega na ustaleniu szczegółowych zadań pozycjonera. Płatności dokonuje się na podstawie faktury wystawionej przez firmę promujacą. Firma pozycjonująca podejmuje się kompleksowej pracy nad serwisem, zazwyczaj jest to w pierwszej kolejności zoptymalizowanie strony, a następnie sytametyczne wzmacnianie pozycji witryny w wyszukiwarkach dla wielu haseł. Pozycjonowanie wybranych haseł - serwis podpisuje w takich przypadkach zazwyczaj krótkoterminową umowę, na podstawie której firma promująca decyduje się wypromowac kilka wybranych przez sewris haseł. W systuacji, kiedy firma wypromuje dane hasło, otrzymuje określoną zapłatę. Która z form jest lepsza? Uważam, że powinniśmy szukać ofert zbliżonych do pierwszego wariantu. W takim przypadku współpraca będzie pełna, a działania kompleksowe. W przypadku drugiego wariantu jest to działanie na ,,pół gwizdka", nie będziemy zadowoleni z takiej współpracy, efekty nie będą dobre, sprzedaż się nie zwiększy, a zyski nie wzrosną. Ale wybór pozostawiam wam. Choć mam nadzieję, że moje skromne kilka zdań ułatwi go wam.


Skuteczne pozycjonowanie twojej strony.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Reklama porównawcza – skuteczna czy nie?

Reklama porównawcza – skuteczna czy nie?


Autor: agata


Reklama porównawcza to forma reklamy dość rzadko stosowana w Polsce. Wynika to być może z faktu, że przedstawienie w reklamie konkurencyjnej marki i jej wyśmianie jest uznawane w środowisku za krok nieuczciwy i haniebny.


Reklama porównawcza to mówiąc krótko reklama,” która umożliwia rozpoznanie rynkowego konkurenta albo towarów lub usług przez niego oferowanych” ( art. 16 ust 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. O zwalczaniu nieuczciwej konkurencji). W jej obrębie wyróżniamy reklamę porównawczą pośrednią – w której nie wymienia się konkretnego produktu konkurencji, ale dość jednoznacznie daje się do zrozumienia o jaki produkt i jakiego producenta chodzi. Reklama porównawcza bezpośrednia w sposób jednoznaczny porównuje nasz produkt z konkretnym przedmiotem. konkretnego producenta.

Taki rodzaj reklamy jest dość szeroko wykorzystywany w USA – „wojny reklamowe” między Coca Colą i Pepsi Colą oraz między firmami komunikacyjnymi. W Polsce reklama porównawcza jest może być stosowana jeśli:

- nie jest reklamą wprowadzającą w błąd,

- w sposób rzetelny i dający się zweryfikować na podstawie obiektywnych kryteriów porównuje towary lub usługi zaspokajające te same potrzeby lub przeznaczone do tego samego celu,

- w sposób obiektywny porównuje jedną lub kilka istotnych, charakterystycznych, sprawdzalnych i typowych cech tych towarów i usług, do których może należeć także cena,

- nie powoduje na rynku pomyłek w rozróżnieniu między reklamującym a jego konkurentem, ani między ich towarami albo usługami, znakami towarowymi, oznaczeniami przedsiębiorstwa lub innymi oznaczeniami odróżniającymi,

- nie dyskredytuje towarów, usług, działalności, znaków towarowych, oznaczeń przedsiębiorstwa lub innych oznaczeń odróżniających, a także okoliczności dotyczących konkurenta,

- w odniesieniu do towarów z geograficznym oznaczeniem regionalnym odnosi się zawsze do towarów z takim samym oznaczeniem,

- nie wykorzystuje w nieuczciwy sposób renomy znaku towarowego, oznaczenia przedsiębiorstwa lub innego oznaczenia odróżniającego konkurenta ani też geograficznego oznaczenia regionalnego produktów konkurencyjnych,

- nie przedstawia towaru lub usługi jako imitacji czy naśladownictwa towaru lub usługi opatrzonych chronionym znakiem towarowym albo innym oznaczeniem odróżniającym.

W środowisku reklamowym taka forma reklamy jest uznawana za pogwałcenie zasady wolnej konkurencji i za krok nieuczciwy oraz naruszający dobra innego producenta. A co na to konsumenci?

Okazuje się, że reklama porównawcza trafia lepiej do ich wyobraźni niż reklama nie porównująca produktów różnych marek. Jest łatwiej zapamiętywana. Ponadto według specjalistów ten typ reklamy przynosi konsumentom sporo korzyści. Klient jest zainteresowany uzyskaniem jak najpełniejszej wiedzy o jakimś towarze bądź usłudze, a odwołanie się do propozycji rynkowej innych producentów ułatwia to zadanie. Prowadzi to także do zaostrzenia konkurencji między markami, które walczą o klienta w tym samym segmencie rynku, co często powoduje obniżenie cen, udoskonalenie produktu i poszerzenie oferty – co z punktu widzenia konsumentów jest zjawiskiem korzystnym.

Z jednej strony mamy więc zupełnie nowe, ciekawe narzędzie do promocji własnej marki z drugiej zaś ostre protesty przeciwko nieuczciwej konkurencji. Należy pamiętać, że reklama porównawcza nie może być stosowana dowolnie, istnieją pewne granice, których przekroczenie może skończyć się poważnymi konsekwencjami prawnymi a w rezultacie utratą zaufania ze strony klientów.


agata b.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 11 czerwca 2014

Dobre hasło reklamowe – czyli jakie?

Dobre hasło reklamowe – czyli jakie?


Autor: agata


Hasło reklamowe jest motywem przewodnim każdej kampanii. Określa ono to czym jest kampania danej marki, przedsiębiorstwa. Jego celem jest przekonanie konsumentów do zakupów właśnie Twoich produktów. Masz na to dosłownie kilka sekund.


Dobre hasło reklamowe dla Twojej firmy to takie, które już w ciągu pierwszych kilku sekund potrafi zwrócić na siebie uwagę odbiorcy. Liczy się pierwsze wrażenie, kilka pierwszych sekund zadecyduje o tym czy konsument będzie chciał obejrzeć do końca twój przekaz reklamowy i – co ważniejsze – czy uda Ci się go skłonić do zakupu. Zwykle bowiem jest tak, że wzbudzenie ciekawości przekłada się na zakup produktu przez klienta.

Dobre hasło reklamowe to takie, które jest dopasowane do klienta. Każda grupa konsumentów ma bowiem zupełnie inne potrzeby i oczekiwania. Dlatego zanim zaczniesz obmyślać hasło musisz sprecyzować grupę docelową a potem dostosować do niej hasło. Jeśli starasz się zaskarbić sobie uwagę dzieciaków musisz stworzyć hasło, które będzie przemawiać do ich wyobraźni. Możesz posłużyć się zabawnym hasłem, kojarzonym z czymś dla nich przyjemnym. Jeśli zaś grupą docelową są osoby dorosłe, poważni klienci biznesowi itp. hasło musi być sformułowane tak, byś sprawiał wrażenie profesjonalisty w swoim fachu. Musisz także pamiętać, że inne hasła będą trafiać do kobiet a inne do mężczyzn.

Dobre hasło reklamowe to takie, które wyróżnia się z tłumu milionów innych haseł konkurencji. Jest krótkie i łatwe do zapamiętania. Może być przedstawione w formie rymowanego wiersza, dowcipnego hasła itp. Tak naprawdę nie forma jest tu najważniejsza, a to by hasło trafiło do wyobraźni potencjalnych klientów.

Dobre hasło reklamowe jest zaplanowane tak by wzbudzało określone emocje. Radość, wzruszenie, oburzenie – cokolwiek to będzie ma trafić do skrywanych głęboko pragnień.

Dobre hasło reklamowe to takie, które zostało skonstruowane w oparciu o obowiązujące zasady językowe. Przy czym należy pamiętać, że język jest żywy i stale się zmienia. Mamy wiele haseł które na dobre weszły do naszego języka, nadając wielu zwrotom zupełnie nowego znaczenia.

Przy tworzeniu hasła reklamowego trzeba pamiętać o jeszcze jednej istotnej kwestii – konkurencji. Na rynku nie działamy sami, dlatego przy tworzeniu kampanii oraz haseł reklamowych trzeba wziąć pod uwagę specyfikę konkurencji. Wyśmiewanie produktów konkurencyjnych marek w reklamie może zostać uznane za nieetyczne i spowodować skutki odwrotne do zamierzonych.

Co sprawia że niektóre hasła odnoszą sukces a inne giną w tłumie milionów innych haseł?


To jest właśnie TO COŚ – choć trudno określić co. Na dobre do języka weszły hasła takie jak : Z Kasią ci się upiecze, ERA -Możesz więcej, Takie rzeczy tylko w ERZE, Zawsze COCA COLA, Pij mleko będziesz wielki, czy Nokia – Connecting People. Hasła proste, krótkie , wydawać by się mogło banalne. Ale właśnie na tym polega ich sukces…prosty przekaz, który trafia do umysłów milionów ludzi na całym świecie.


agata b.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Dobry baner reklamowy

Dobry baner reklamowy


Autor: Martiana


Większość firm planujących reklamę własnej działalności zgłasza się do profesjonalnych agencji reklamowych. Agencje takie tworzą dla firmy indywidualną identyfikację wizualną, aby firma była jednoznacznie rozpoznawalna. Jednym z elementów jest baner. Jak stworzyć dobry baner?


W skład takiej identyfikacji wchodzą także m.in. wszelkiego rodzaju ulotki, papier firmowy, teczki na dokumenty, napisy na długopisach. Natomiast zamieszczenie baneru, w jakimś ruchliwym punkcie miasta może przyczynić nam wielu nowych klientów i umocnić naszą markę.

Firmy mniejsze, z ograniczonym budżetem na reklamę, czasami same chcą stworzyć dla siebie profesjonalny baner. Oczywiście jest to zajęcie bardziej pracochłonne niż tylko przygotowanie zlecenia dla agencji. Dla osób nieobeznanych z grafiką komputerową i przygotowywaniem materiałów do druku może być to zadanie trudne. Jeżeli jednak firmowy grafik miał już do czynienia z mniejszymi projektami graficznymi stosując się do kilku podstawowych zasad, może stworzyć własny indywidualny baner.

1. Lokalizacja i rozmiar

Pierwszym krokiem w planowaniu jak powinien wyglądać nasz baner, będzie znalezienie dla niego, chociaż w przybliżeniu lokalizacji oraz określenie rozmiaru. Lokalizacja baneru jest czynnikiem o tyle istotnym iż jego otoczenie nie powinno gryźć się z treściami przekazywanymi przez baner. Baner swoją zawartością i grafiką powinien korespondować z otoczeniem. Równie ważne okazuje się wczesne wybranie rozmiaru jaki będzie miał baner. Ustrzeże nas to przed wieloma zmianami, często trudnymi gdy pracuje się na dużych plikach graficznych, a nasz komputer długo "myśli". Zmiana rozmiaru w jakim baner powinien być wykonany może całkowicie zmienić jego koncepcję graficzną. Układ graficzny pasujący do jednego formatu będzie całkowicie gryzł się z innym formatem.

2. Grafika - wybór, licencja i zakup

Po wybraniu miejsca i rozmiaru baneru można przystąpić do jego właściwej realizacji. Każdy baner koniecznie powinien posiadać jakąś przykuwającą wzrok grafikę. Aby zdobyć takie ciekawe i odpowiednio duże zdjęcie powinniśmy skorzystać z jednego z serwisów oferujących takie pliki na sprzedaż. Na rynku istnieje wiele serwisów, gdzie możemy zakupić z odpowiednią licencją zdjęcia i grafiki wystawione przez artystów. Każde ze zdjęć w zależności od rozmiaru w jakim chcemy je zakupić posiada inną cenę. Cena jest także uzależniona od aspektów artystycznych zdjęcia. Ważnym jest by zapoznać się z licencją, jaką z zakupionym zdjęciem otrzymujemy. Określa ona warunki na jakich mamy prawo ze zdjęcia korzystać. Zazwyczaj wykupuje się licencję pozwalającą na korzystanie ze zdjęcia na stronach internetowych oraz w druku. Zdarza się także by wykupić zdjęcie na wyłączność. Mamy wtedy pewność, że nikt inny w innym banerze czy reklamie nie skorzysta z tego samego zdjęcia. Przed takim zakupem należy sprawdzić liczbę wcześniejszych pobrań zdjęcia. Jeżeli zdjęcie zostało wcześniej już wiele razy pobrane, musimy się liczyć z ryzykiem natknięcia się na nie u np. u konkurencji.

3. Slogan reklamowy

Oprócz grafiki dobry baner to taki który posiada odpowiedni slogan reklamowy. Tutaj stosowane są różne techniki. Hasło może być krzykliwe, bezpośrednio związane z reklamowanym produktem a czasami nawet prowokujące. Wszystko zależy od efektu jaki umieszczający baner chce uzyskać i do jakiej grupy odbiorców ma on być skierowany.

4. Estetyka i oryginalność

Projekt graficzny łączący ze sobą pobraną przez nas grafikę z treściami reklamowymi powinien być estetyczny, ale na tyle ciekawy by zwrócić na siebie wzrok osób go mijających.

5. Przygotowanie do wydruku i wybór drukarni

Ważnym aspektem jest przygotowanie gotowego projektu do wydruku. Konieczna jest również odpowiednia drukarnia. Taka drukarnia powinna nam udzielić informacji jak nasz projekt musi być przygotowany, czy należy ustawić parsery, które określą obszar zadruku oraz obszar wycięcia baneru. Istotna informacją jest także format w jakim projekt baneru drukarni trzeba dostarczyć. Zwykle takie materiały do druku dostarczane są w formie wektorowej. Ustalić trzeba także paletę barw w jakiej baner musi być wyeksportowany tak by zgadzała się ona z paletą stosowaną w drukarni. Pozwoli nam to uniknąć kłopotliwych pomyłek z różnicą w kolorze otrzymanym z druku a kolorze widocznym na projekcie. O tych wszystkich specjalistycznych parametrach powinniśmy się dowiedzieć od konkretnej drukarni, gdyż parametry te mogą się różnić z zależności od sprzętu jakim dana drukarnia dysponuje.

Jeżeli podczas tworzenia baneru, czy też nawet każdej innej reklamy weźmiemy pod uwagę powyższe wskazówki, z sukcesem możemy stworzyć własną, niepowtarzalną reklamę.


Drukarnie Kraków

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdzie można zastosować lasery w marketingu?

Gdzie można zastosować lasery w marketingu?


Autor: kamishi


Wiązki lasera mają zróżnicowane metody wykorzystania. Można je wdrażać na przykład do dyskotek jako efekty świetlne przykładowo urozmaicając ekskluzywne eventy, można również jako skuteczna osłona alarmowa podobna do czujników ruchu. Przemysł ciężki także zna pozytywne cechy wykorzystania techniki laserowej.


Wiązki lasera mają zróżnicowane metody wykorzystania. Można je wdrażać na przykład do dyskotek jako efekty świetlne przykładowo urozmaicając ekskluzywne eventy, można również jako skuteczna osłona alarmowa podobna do czujników ruchu. Przemysł ciężki także zna pozytywne cechy wykorzystania techniki laserowej. Jak jeszcze można tenże rodzaj technologii używać? Niektóre media mówią, że innowacyjny marketing wspaniale do tego się nadaje. Wyobraź sobie wieżowiec, albo jakąś dowolną przestrzeń na niebie, na której pokazywana jest reklama laserowa. Taki typ reklamy cechuje się niesamowicie wielką wydajnością, poprzez wzrost uwagi gapiów. Coś, co inspiruje, dlatego że czymś unikatowym się wydaje oglądanie projekcji nad własnym ciałem, wykonując przy tym zwykłe zadania, typu czekanie na poboczu, wyjście do banku czy spacer z pupilem. Czy ta forma reklamy ma szanse na postęp? Bezapelacyjnie tak, ponieważ większość ludzi posiada cechy wzrokowców, a co za tym idzie, oko człowieka jest przyciągane przyciągającymi grafikami, w szczególności dynamicznymi, a jeszcze bardziej kiedy one świecą. Warto również powiedzieć, że projekcje laserowe są bardzo energooszczędne. Wiązki światła pochłaniają znikomą ilość energii. Czy w Polsce jest to popularne? Jeszcze nie, ale coraz większe wymagania stawiane agencjom reklamowym przez zleceniodawców mogą wymusić na coraz dziwniejsze i ciekawsze metody reklamy. Jest to z pewnością dużo przyjaźniejsze niż niechciane reklamy w telewizji czy Internecie, a tym bardziej nie lubiane ulotki wciskane w centrach dużych miast.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.